

Założyłem okulary "3D", ale chyba są popsute, bo nie widzę żadnej poprawy....

@up bo to kaczor, lepiej być nie może...
ino gorzej, dlatego okulary nie pomogly
ino gorzej, dlatego okulary nie pomogly
Jak jużbym musiał na niego patrzeć to wybrał bym nie okulary 3D a maske spawacza.
podpis użytkownika
ironią w ryj
uzasadnijcie nie ośmieszając się przy tym a może w tą obawę uwierze
k🤬a, myślałem że już brzydszy być nie może
podpis użytkownika
MEGA BEKA GRANA
@Krzywson
Słownik języka polskiego, PWN napisał/a:
obawa ÂŤuczucie niepokoju lub niepewności co do skutku, następstw czegośÂť


@Shaqqy, jasne, że nie jest, ale nie jest też pok🤬ionym pokurczem, chorym na psyche od urodzenia. A to spory plus:)
@Astrox
oczywiście, że jest. Obaj są. Różni ich to, że jeden krzyczy "gdzie jest krzyż?!?, a drugi liże Putina po c🤬ju
oczywiście, że jest. Obaj są. Różni ich to, że jeden krzyczy "gdzie jest krzyż?!?, a drugi liże Putina po c🤬ju
podpis użytkownika
“Lewicowość jest czymś w rodzaju fantazji masturbacyjnej, dla której świat faktów nie ma większego znaczenia” — George Orwell
efem napisał/a:
Założyłem okulary "3D", ale chyba są popsute, bo nie widzę żadnej poprawy....
dziwne...mi zadziałało...może masz zepsute okulary?

On to Obawa, a PO to "zabawa", bo gdy mamy źle w kraju, w co nikt chyba nie wątpi, kto jest lepszy, ten kto się czepia czy ten kto ma to w dupie? Przecież wiadomo że ten kto nie ma uwag, jest zadowolony
Ludzie mówcie co chcecie na mój temat, ja i tak wiem że wasze jedyne źródło wiedzy o polityce to TV, a skoro sami mówicie że TV to obłuda, to mamy doczynienia z paradoksem
Nie mówie że wszyscy, sa jeszcze ci którzy są głupi sami z siebie, po prostu zaczerpnijcie ludzi lekcji historii błagam was
Mam nadzieje że dało to wam troche do myslenia nawet jak się wam to nie podoba i mnie zbluzgacie, to może coś załapiecie ;D Pozdrawiam.



Turek. napisał/a:
ja i tak wiem że wasze jedyne źródło wiedzy o polityce to TV... Mam nadzieje że dało to wam troche do myslenia ..
hmmm...poza tv słucham radia i czytam gazety ("lub czasopisma"). I wydaję mi się, że mam większa możliwość oceny tego, co się w Polsce dzieje niż ktoś, komu słowa prezesika są wyrocznią, drogowskazem i swoistą biblią.
Dało nam do myślenia: im więcej nas pójdzie do następnych wyborów parlamentarnych- tym mniej % zdobędzie pis.
Nie pozdrawiam- wy, pisowcy, ludziom którzy się nie zgadzają z prezesikiem nie podajecie rąk, więc i na pozdrowienia nie liczcie. Co najwyżej paczuszkę do Tworek mogę podesłać...