

Nie będę wrzucał znowu, tylko zacytuję "Dawaj pałę... i do pierdla z c🤬jem!".
podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.
hondacivic98 napisał/a:
Ja jeżdżę na szosówce i to jak najbardziej jest możliwe - jak chcesz zap🤬lać i jechać szybciej to się pochylasz do przodu - w tej pozycji patrzysz głęboko pod rower i nie widzisz co jest z przodu.
Abstrac🤬jac od głupoty jezdzenia w ten sposób po publicznych drogach... jako wielbiciel mtb nigdy nie skumam szosowców... po c🤬j jezdzic miedzy autami i wdychać spaliny albo dupę kolegi z peletonu jak mozna pozap🤬lac po lesie poskakać na hopach w swietsym powietrzu, dla mnie to jest k🤬a jakiś absurd.
podpis użytkownika
C🤬j mi na imię.
pol616 napisał/a:
Czyli jesteś debilem. Skończysz jak ten pajac na nagraniu.
może i tak ale przynajmniej jestem pedałem.
Bywam pieszym, bywam kierowcą, bywam pedalarzem.
Ale nie bywam c🤬jem.
Ale nie bywam c🤬jem.
hondacivic98 napisał/a:
Ja jeżdżę na szosówce i to jak najbardziej jest możliwe - jak chcesz zap🤬lać i jechać szybciej to się pochylasz do przodu - w tej pozycji patrzysz głęboko pod rower i nie widzisz co jest z przodu.
To tak jakbyś jechał autem i gapił się na swoje jaja
NewNewo napisał/a:
To tak jakbyś jechał autem i gapił się na swoje jaja
k🤬ica jasna, ale w samochodzie nie zmniejszasz oporów powietrza a na rowerze musisz zeby zap🤬lac. czaisz?
hondacivic98 napisał/a:
Ja jeżdżę na szosówce i to jak najbardziej jest możliwe - jak chcesz zap🤬lać i jechać szybciej to się pochylasz do przodu - w tej pozycji patrzysz głęboko pod rower i nie widzisz co jest z przodu.
kolejny pedalarz w dupe j🤬y .... - i serio nie widzisz w tym nic złego?? w łeb sie p🤬lnij i zajeb proszę w drzewo - nie w samochód bo go porysujesz ...
Możecie mi nie wierzyć ale dokładnie taki sam wypadek widziałem na własne oczy tak z 7-8 lat wstecz. Tam skończyło się szczęśliwie bo zasrany "pseudokolarz" nadział się na wystający z furmanki pręt zbrojeniowy 30-40mm. Pręty były oznaczone prawidłowo i wystawały tak z metr do tyłu a furman jechał skrajem drogi. Tak to właśnie jest kiedy się ma innych w dupie i robi co chce. Latem to istna plaga, ci "kolarze" to j🤬a hołota i debile. Mój kuzyn pracował w drogówce tak z 15 lat wstecz i nie raz opowiadał jak ściągali takich z hedera kombajnu czy kosiarki albo wyciągali spod zestawu bron. Ergo: debili nie brakuje, szkoda tylko, że normalni, ciężko pracujący ludzie, mają przez to problemy. Pozdrawiam.
A, byłbym zapomniał: c🤬j pedalarzom bezmózgim w dupę. Amen!
A, byłbym zapomniał: c🤬j pedalarzom bezmózgim w dupę. Amen!
