Budowniczowie mostu obudzili się od huknięcia, później zobaczyli ślady samochodu, zderzak, numer rejestracyjny....
Samochód z ogromną prędkością rozbił szalunek, wyleciał, zapalił się i spadł do rzeki
Rosja, Baszkiria
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
smc
Wczoraj 19:30
Co ma wisieć, nie utonie…
Prawie jak rosyjski myśliwiec... 🤔
Czy to nie był Orzesznik?
Aż nasuwa mi się na myśl klasyk "ale urwał"...
To ten dziadek z padaczką?
No pełna profeska, gość uświadomił sobie że żyje w rosji, więc zdecydował skończyć se sobą. Żeby mieć absolutna pewność że już nigdy się nie obudzi w kacapii, postanowił że się rozbije, spłonie oraz utonie. Mądry rusek normalnie.
Nawigacja Gugla ładnych parę razy skutecznie poprowadziła ślepych kierowników na rozebrany most. To że debile słuchają nawigacji a nie własnych ślepi to normalka. Nieaktualne mapy też. Ale tu mamy coś nowego: mapa ma dane z przyszłości???
Ale to Kacapstan, to wszystko tłumaczy: propaganda sukcesu, kary 15 lat więzienia za powątpiewanie w ową propagandę — doprowadziły do tego że Yandex Maps czy inny VK Maps umieściły na mapie most którego jeszcze nie skończono. No i kierownik paszedł w p🤬du!
Ruskich nie szkoda. Dobra robota. Czuwaj!
No i jest ded, bo nie rozlędził do 88 mil na godzinę.