
jako przyczynie wypadku i o kilku ocalałych pasażerach.
Póki co ponad 20 osób przeżyło, podobno niektórzy pasażerowie nagrali całą katastrofę z wewnątrz samolotu, ale nie widziałem tych nagrań (nie wiem czy są dostępne w internecie).
Na 99% nie była to żadna rakieta, tylko awaria silników, spadek ciśnienia płynów hydraulicznych i problemy z powierzchniami sterowymi na ogonie samolotu. Pod koniec zdaje się, że załodze udało się odpalić w locie 1 silnik, ale było już za późno. Dziury na ogonie to chyba nic dziwnego po uderzeniu w ziemię, zapłonie/wybuchu. Jak spojrzy się na lot Malaysian Airlines 17 z 2014go roku to tam po wybuchu pocisku przeciwlotniczego kabina przypominała sito. To nie to samo. Są dość długie nagrania z tego co się z tym samolotem działo przez katastrofą, zero dymu, zero ognia, nic tam przy nim nie wybuchło.
Na Flightradarze są szczegółowe dane, ten ich rollercoaster trwał ponad 70 minut.
A dwa posty wyżej co jest?
Póki co ponad 20 osób przeżyło, podobno niektórzy pasażerowie nagrali całą katastrofę z wewnątrz samolotu, ale nie widziałem tych nagrań (nie wiem czy są dostępne w internecie).
Na 99% nie była to żadna rakieta, tylko awaria silników, spadek ciśnienia płynów hydraulicznych i problemy z powierzchniami sterowymi na ogonie samolotu. Pod koniec zdaje się, że załodze udało się odpalić w locie 1 silnik, ale było już za późno. Dziury na ogonie to chyba nic dziwnego po uderzeniu w ziemię, zapłonie/wybuchu. Jak spojrzy się na lot Malaysian Airlines 17 z 2014go roku to tam po wybuchu pocisku przeciwlotniczego kabina przypominała sito. To nie to samo. Są dość długie nagrania z tego co się z tym samolotem działo przez katastrofą, zero dymu, zero ognia, nic tam przy nim nie wybuchło.
Na Flightradarze są szczegółowe dane, ten ich rollercoaster trwał ponad 70 minut.