konto usunięte
2020-01-30, 15:03
Inteligencja to pojęcie względne.
Można mierzyć ilość zdobytej wiedzy, sposób rozwiązywania różnych zadań, czas rozwiązania zadania - kojarzenie faktów i efektów.
Inteligencja zatem jest ilością zdobytego odświadczenia życiowego pomagającego w rozwiązywaniu "zadań". Im więcej przykładów z różnych dziedzin życia będziesz znać, tym większe prawdopodobieństwo na wysoki wynik IQ w "badaniach".
Te "badania" to tak naprawdę ustalone kiedyś przez jakiegoś tumoka wersje rozwiązań, które szufladkują ludzi.
Inteligencja - nie istnieje tak samo jak nie istnieje "czas" jako zjawisko, któremu można się przyglądać.
Wiedza na temat danych czynności pochodzi z obserwacji, dlatego też, każdy kto dużo obserwuje i potrafi wyciągać wnioski z danych obserwacji może być uznawany za osobę inteligentną i ponad przeciętnie rozwiniętą - co jest mylne niestety ponieważ każdy region jest inaczej rozwinięty i ma inne doświadczenia (większe lub mniejsze). EOT.
Przecież angole to debile, jak oni mają coś na wzór Afryki, niech będzie północnej jej części
Testy IQ badają tylko i wyłącznie szybkość łączenia faktów. Całkowicie neutralnie, bez względu na wykształcenie, doświadczenie, wiedzę i umiejętności. Wszyscy, którzy wciskają do tego "wychowanie, wiedzę etc" nie widzieli na oczy oryginalnych mensańskich egzaminów.
Są tak stworzone, że badają dokładnie to o co nam chodzi - łączenie wzorów i przyczynowości. W taki sposób, aby każdy to zrozumiał. I nie - nie ma w nich żadnych zagadek logicznych, liczenia wieku dziadka od sąsiada matki. To testy, które wykona praktycznie każdy - chodzi o czas, w jakim uda się to zrobić. Same w sobie pojedyncze zadania są stosunkowo proste, ale kiedy masz na nie kilkanaście sekund (żeby dostać się do Mensy) jest już inna rozmowa.
konto usunięte
2020-02-01, 23:21
Gorylica koko miała niby te 70-90, ale nie wiadomo na jaki wiek dostała test. Bo z tego co słyszałem są różnice między testem dla dzieci i dla dorosłych.
Taka konkluzja co do stref równikowi zwrotnikowych :jak słoneczko smaży twaróg we łbie to się cinżko myśli. Jak czasem przy piździ to te buty robocze nie są takie złe i zaczyna się rozwój.