Grupa 45 turystów po godz. 17 utknęli na Polanie Włosienicy nad Morskim Okiem.
"Zebrało się tam ok. 45 osób. Zaczęły się telefony do TPN, TOPR, na policję, Straż Pożarną, a nawet - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - do wojewody.
Okazało się jednak, że nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia turystów. Wszyscy w asyście policyjnego radiowozu, który oświetlał im drogę, zeszli na Palenicę Białczańską."
źródło
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2017-12-27, 18:28
Zeby sie zgubic nad Morskim Okiem to trzeba byc debilem...
Jedyna eskorta jaką by dostali ode mnie, to jazda na ich grzbietach z jednoczesnym pałowaniem. Pokonaliby te 5 kilometrów w 15 minut.
To nie turyści tylko debile. Ile razy jeszcze będzie powoływane tyle służb do bezmyślnych wybryków takich gamoni?
konto usunięte
2017-12-27, 19:35
konto usunięte
2017-12-27, 19:59
Urlopo-p🤬deczki... ta dam
Szkoda że te rozpieszczone cipcie nie zostały tam na noc. Jakby wrócili przemarznięci do "Wafki" to może by się nauczyli zdrowego rozsądku na chwilę.
up. Przesadzasz trzeba wiedzieć gdzie chodzić, no oczywiście odrobina cierpliwości wskazana. Lubię chodzić na "5 stawów" szlakiem który częściowo łączy się z drogą na morskie oko. Zawsze mam polewkę z Januszy w kubotach i księżniczkach w szpilkach czy innym gównie. Co prawda byłem tam ostatnio jakieś 5 lat temu ale mam nadzieje że aż tak się wszystko nie pozmieniało.