Gdy piłem siódmą kawę z rzędu (lubię kawę
), naszła mnie taka myśl. Otóż świadkowie Jehowy ogłaszają wszem i wobec nadchodzący koniec świata, tak? Skoro są zajebiście religijni, to koniec świata jest im na rękę, przyjdzie Jezus, ich nagrodzi i ukarze sk🤬ysynów, normalnie sielanka. Jest jedno małe "ale". Podobno "nie znacie dnia ani godziny". Koniec świata ma być niespodziewany, a skoro oni tak wszem i wobec to rozgłaszają, to wk🤬iony Bóg przesuwa ciągle datę, bo niszczą jego zajebistą niespodziankę?
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:20
I dlatego koniec świata nie nadejdzie, póki istnieją Świadkowie Jehowy.
Po siedmiu kawach takie wnioski to nie dziwota. Nie rozsadziło ?
Kofeina to narkotyk. Chyba mam dla ciebie złe wieści....
Ale serio. 7 kaw? Ja czasem jak 1 wypije to nie mogę zasnąć
Ale serio. 7 kaw? Ja czasem jak 1 wypije to nie mogę zasnąć
Rozregulujesz sobie jelita tą kawą, nie mówiąc już o gospodarce energetycznej organizmu.
8,5h snu + jedna kawa. Powodzenia na egzaminie.
8,5h snu + jedna kawa. Powodzenia na egzaminie.
"Koniec świata" według żuli:
Cały rynek wybrukowany 50 groszówkami
Cały rynek wybrukowany 50 groszówkami
Muszę przyznać, że często, ją po kawie parzonej z dwóch łyżeczek, kładę się spać 15 minut po jej wypiciu
Gdybyś z nimi rozmawiał chociaż raz wiedział byś że nigdzie nie rozgłaszają o końcu świata. Skąd ty na to wpadłeś? Sprawdziłeś to sam czy koledzy na ławce pod blokiem ci to powiedzieli komentując ich wejście do ww. bloku? Nikogo tu nie bronię ale powtarzanie plotek to domena głupców, a ty skoro uczysz się do egzaminu powinieneś wykazywać mądrość. Btw. 7 kaw nikogo nie zabije, sam nieraz przesadzę z kawą bo kocham jej smak
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie