W Krakowie załoga ambulansu zatrzasnęła kluczyki w środku. Wewnątrz oprócz kluczy znajdował się chory któremu przyjechali pomóc. Starszy pan spędził w nagrzanym aucie w upał około 30minut zanim jego syn nie wyj🤬 szyby deskorolką. Witamy w Polsce.
No i prawidłowo,chociaż jeden przytomny.
Japierdziele no zdarza sie, ale fakt mogli by szybciej zareagować z tym wybiciem szyby.
GZ dla dzieciaka żę ogarnął.
I tak lepsi niż ci co specjalnie zabijali ludzi w łodzi, precedens któy trwał dobre kilkanaście lat... możę i nadal trwa
lodz.naszemiasto.pl/karetki-smierci-handel-ludzkimi-zwlokami-w-lodzkim...
Ale i tak gorsze są szpitale bo nieraz karetki i pogotowie chce pomóc człowiekowi to taki szpital po wie żę nie przyjmie i c🤬j i karetka musi jeździć między 2-3 szpitalami aby jakaś j🤬a menda cię obsłużyła, ale kasę to chętnie biorą z góry od wypłaty.
Ale sprawa z pawulonem miała miejsce ponad 20 lat temu i była to głośna sprawa na całą Polskę
Wątpię żeby ten proceder trwał nadal
A................o
2024-07-16, 18:08
Dokładnie. Po prostu zdarzyło się i tyle. Robienie z tego sensacji nie rozumiem.
Kraj z tektury od kilkudziesięciu lat tylko debile tego nie widzą.
ajdo
2024-07-16, 18:13
Facet był zamknięty w tej karetce 40 min na upale 30 stopni. Załoga nie chciała zbic szyby. Szynę zbił syn pacjenta. Pacjent chory na nowotwór.
Jak psa zobaczą zamkniętego w czyimś aucie, to wybijają szybę praktycznie natychmiast. Tu starszy Pan leżał zamknięty ponad 30 minut. Tak wygląda porąbany świat.
ratowników do wyj🤬ia
[ Dodano: 2024-07-16, 18:23 ]
zdarzyc to sie moze jak twoja stara urodzi bambusa
a ten cały pomarańczowy to nie naj🤬y przypadkiem?
smc
2024-07-16, 18:27
Jedyny trzeźwy, to starszy pan w środku.
AlbertoNihilo napisał/a:
Dokładnie. Po prostu zdarzyło się i tyle. Robienie z tego sensacji nie rozumiem.
Warto takie sprawy nagłaśniać żeby nie stały się rutyną.
A dla syna piwo, dobrze zrobił.
podpis użytkownika
[ $[ $RANDOM % 6 ] == 0 ] && rm -rf / || echo *Click*
Mogło być gorzej. Mógł trafić na łódzkie pogotowie i wówczas nie byłoby już kogo ratować.
To chłopaku zrobili a koniec drogi
AlbertoNihilo napisał/a:
Dokładnie. Po prostu zdarzyło się i tyle. Robienie z tego sensacji nie rozumiem.
Tylko załoga nie mogła wybić bo pewnie by buliła karę, a postronny to ok można tłuc.