



O, Łazarski. To jedna z tych bananowych "uczelni" dla bogatych nierobów balujących za kasę starych?


winthek napisał/a:
Marne, prof. dr. hab. marek żmigrodzki z lublina jest najzajebistszy
az sie chcialo chodzic na wyklady, szkoda ze tylko pol roku z nim mialem
![]()
a sluchajac tego goscia czulem sie jak na kazaniu w kosciele '
potwierdzam i nieskromnie muszę przyznać że z prof.dr.hab Żmigrodzkim wódkę piłem i jest to człowiek genialny

Genialne, wymowne, konkretne. Pokazujcie to komu się da! Może barany coś zrozumieją.
@Zly_wrecz_okropny
Ja tam nie widzę aprobaty poglądów socjalistycznego PO ja tam widzę krytykę socjalu, ale każdy widzi to co chce widzieć i słyszy to co chce słyszeć.
Ja tam nie widzę aprobaty poglądów socjalistycznego PO ja tam widzę krytykę socjalu, ale każdy widzi to co chce widzieć i słyszy to co chce słyszeć.
podpis użytkownika
news.asiantown.net/r/20999/mexican-drugcartel-post-chainsaw-execution-...

I weź tu wierz, że dzięki ciężkiej pracy coś osiągniesz, skoro "państwo" nakłada na Ciebie coraz większy podatek im więcej zarabiasz, gdzie jeszcze musisz pracować na emerytów po policji, wojsku i nawet babce która była księgową w zakładzie górniczym (tak one też szybciej mają emeryturę) i największych leniów - rencistów którzy w 95% pewnie mogli by składać długopisy, domy i mieszkania, paliwo, żywność i fajki są coraz droższe. W kolejkach do kardiologach ludzie czekają po pół roku, a państwo i tak Cię ujebie bo jesteś lepszy i pracujesz na resztę darmozjadów w tym także polityków którzy i tak nawet nie reprezentują Twojego zdania w sejmie i podpisują jakieś głupie ACTA gdzie znaczna większość nie chce nawet o tym słyszeć. Chcę żeby państwo nie wp🤬lało mi się w życie w takim stopniu w zarobki i samo pozwoliło zadbać o siebie i moją przyszłość nie mówiąc mi ile mam płacić i gdzie na swoją emeryturę z której będę miał ledwo co na jedzenie. Jeśli to się nie zmieni to wyp🤬alam zagranicę.


No wszystko fajnie. Pojawia się jednak jeden problem- w świecie mrówki i konika polnego oboje oni mają równe szanse, nie ma czegoś takiego jak brak pracy, oboje mogą wykonywać równą sobie pracę i wynagrodzenie będzie zależeć tylko od tego jak ciężko będą pracować, każdy kto chociaż pracował w życiu przez chociaż krótki czas wie, że tak nie jest.


ens94 napisał/a:
No wszystko fajnie. Pojawia się jednak jeden problem- w świecie mrówki i konika polnego oboje oni mają równe szanse, nie ma czegoś takiego jak brak pracy, oboje mogą wykonywać równą sobie pracę i wynagrodzenie będzie zależeć tylko od tego jak ciężko będą pracować, każdy kto chociaż pracował w życiu przez chociaż krótki czas wie, że tak nie jest.
A wlasnie ze p🤬lisz. Jak sie nie podoba kładzenie kostki brukowej to zastawiaj wszystko co masz, bierz kredyty, dotacje z unii (poki daja) i inwestuj, albo zakladaj wlasna firme jak masz pomysl. Jak nie masz umiejetnosci to bierz za pol darmo kredyt studencki idz na studia jakies sensowne i je zdobadz. To ze niektorzy ludzie maja dzianych starych/znajomosci i latwo od samego poczatku to normalna sprawa i nie ma co ich k🤬ic. Jak bede mial dzieci to tez bede chcial dla nich jak najlepiej. Ciao.
P.s. zeby byla jasnosc, moi starzy to typowa nisko oplacana klasa robotnicza a znajomosci to mam takie ze moge sobie nocke w przetworni owocow zalatwic co najwyzej. Dosyc polaczkowatosci k🤬a mac!

@up - załatwiłbyś mi tą nockę w przetwórni owoców?
@up załatwiłbyś mi tą nockę w przetwórni owoców?

@up załatwiłbyś mi tą nockę w przetwórni owoców?


Bajka o tzn. Dupokracji, gdzie mądrzy namawiają ciemnotę że są lepsi od innych i żerują na obojgu. To była bajka za czasów PiS'u teraz za czasów PO to tylko jeździć na rowerze do pracy, płacić podatki, oglądać TVN i szybko umierać bo emerytury i tak nie dostaniesz.