


Hahaha, jak sie zbulwersował. Też bym się nie cieszył, mogli mu dać Playboya to raczej by się zaciekawił

k🤬a kiedyś tylko takie się dostawało i doceniało a teraz rozpieszczona gówniarzeria wymaga pod choinką xboxów, plejstejszynów i innych drogich gówien
dziecko jeszcze nie umie dobrze mówić, ale klnie jak należy, szacuken dla rodziców
Janeo napisał/a:
k🤬a kiedyś tylko takie się dostawało i doceniało a teraz rozpieszczona gówniarzeria wymaga pod choinką xboxów, plejstejszynów i innych drogich gówien
No ja p🤬le, teraz jak dostaniesz książkę to może i jest dobrze, prezent to prezent ale k🤬a dziecko tego nie rozumie, on chce coś czym będzie mógł się pobawić. Na pewno Ty w jego wieku byś się cieszyła z książek... ja na pewno bym się nie cieszył, jak i zapewne większość z was.
podpis użytkownika
...
Kirek09 napisał/a:
ja na pewno bym się nie cieszył, jak i zapewne większość z was.
Ja bym się wręcz wk🤬ił...


Obok leży WII, a gówniarz się książkami bulwersuje...
Pamiętajcie o jednym zanim narobicie sobie dzieci - one pochłaniają równowartość kilku samochodów. Przemyślcie tę inwestycję.
Pamiętajcie o jednym zanim narobicie sobie dzieci - one pochłaniają równowartość kilku samochodów. Przemyślcie tę inwestycję.

Co do tego czy ktos sie moze cieszyc z ksiazek - jasne ze moze
Sam kiedy mialem 15 lat dostalem ksiazke Harrego Pottera (chyba drugi albo trzeci tom) to bardzo sie cieszylem
Zalezy jeszcze czy ksiazka sie wpasuje w gusta odbiorcy ^^


@speakniew
k🤬a geniuszu on nie umie czytać....
to tak jakby Ci dać dziewczyne do przer🤬ania, też byś sie wk🤬ił, bo wolisz chłopców.
teraz rozumiesz?
k🤬a geniuszu on nie umie czytać....
to tak jakby Ci dać dziewczyne do przer🤬ania, też byś sie wk🤬ił, bo wolisz chłopców.
teraz rozumiesz?

Ryja by mu obili za to i spokój by był, a nie się cieszą jeszcze...
@henrythe8th
widzę że genialne metody wychowawcze prezentujesz ^^
sam w tym roku dostalem 3 ksiazki i nie powiem że jestem wniebowzięty z tego powodu xD no ale że chłopak ma te parę lat to sobie mógł na to pozwolić pomijając już stosunek rodziców itd ;d
widzę że genialne metody wychowawcze prezentujesz ^^
sam w tym roku dostalem 3 ksiazki i nie powiem że jestem wniebowzięty z tego powodu xD no ale że chłopak ma te parę lat to sobie mógł na to pozwolić pomijając już stosunek rodziców itd ;d

Janeo napisał/a:
k🤬a kiedyś tylko takie się dostawało i doceniało a teraz rozpieszczona gówniarzeria wymaga pod choinką xboxów, plejstejszynów i innych drogich gówien
P🤬lisz, dzieciak ledwo umie czytać. Po c🤬j mu książka?
J🤬y święty Mikołaj...