Mocno nadszarpnięte zębem czasu. Znalezione jakiś czas temu, nie mam pojęcia co z tym zrobić i o czym te książki są, a szkoda wywalać, czy zostawiać by gniły do końca. Jakieś pomysły? Kogoś to w ogóle zainteresuje? Wpisywałem tytuły książek, ale ni c🤬ja nie znalazłem odpowiedzi. W sumie to jakieś niemieckie badziewie, spaliłbym w p🤬du, ale trochę szkoda takich wiekowych egzemplarzy niszczyć... czy się mylę?
Coś o Koperniku
I dwie pozostałe
Jak c🤬jowe to wyj🤬.
podpis użytkownika
Głupota nie zwalnia od myślenia.
Po niemiecku! Widać, że śląsk
T................h
2014-01-05, 18:42
Licentias, Frombork, Kopernik... naprawde taki to Śląsk że wungiel zamiast trawy rosnie przed domami
Takie rzeczy zazwyczaj są mnie warte niż mogłoby się wydawać. Biorąc pod uwagę tytuły to pewnie nakład był bardzo duży i ktoś kto kolekcjonuje takie rzeczy odkupi to od ciebie za nie więcej niż parę złotych. Możesz to uznać za pamiątkę rodzinną i zostawić sobie albo zapakować hermetycznie na kolejne 50 lat i może twoje wnuki będą coś z tego miały.
Zresztą rynek staroci w Polsce to tylko sk🤬ysyństwo i złodziejstwo. Idziesz do rzeczoznawcy, który wycenia daną rzecz dajmy na to na 4000 zł, a potem jak starasz się sprzedać to wszyscy mówią "panie 500 zł górna granica". Także trzeba uważać.
T................8
2014-01-05, 21:02
Kocham takie starocie
W odbyt sobie je wszystkie wsadz podpal i daj na harda
Ryuk
2014-01-06, 9:40
@up
Wszyscy oprócz Ciebie w domu zdrowi?
podpis użytkownika
Głupota nie zwalnia od myślenia.
Najlepiej to oddaj potrzebującym ...
Na przykład mnie
Na moje oko są one sporo warte , na bank znajdzie się grono ludzi którzy interesują się takimi rzeczami
D................2
2014-01-06, 14:29
Strasznie nie lubię jak ktoś wrzuca wiecej fotek w temacie i to c🤬jstwo się potem rozwija pół godziny ehhh:/
S................n
2014-01-06, 14:29
Zaraz żydzi położą na tych zabytkach swoje łapska i wyjdzie tam że Kopernik nie był polakiem, niemcem ani kobietą tylko żydem.
Goetterdaemmerung bardzo chętnie bym przygarnął...
podpis użytkownika
death in a shape of panzer battalion!
J................r
2014-01-06, 14:37
W skrocie wartosc ksiazek ocenia sie na podstawie : co to za ksiazka, ile bylo egzemplarzy, ktore wydanie a kolekcjonerow interesuje przedewszystkim stan, kazda rysa, przebarwienie na okladce to jest w przypadku czegos wartosciowego wiele tysiecy w dol.
Te ksiazki sa bez wartosci materailnej, ale rzeczywiscie oddac do muzeum to dobry pomysl ,zrobisz cos pozytywnego.
możesz mi oddać, pisz na priv
Zajebiste knigi. Sprzedaj albo oddaj do muzeum.
oddać do muzeum. Oni się tym zajmą. Nie odpuszczać, nie olewać, nie niszczyć - może się okazać że masz coś naprawdę ciekawego o jakiejś wartości historycznej.