



Z takim jak on walczy sie w ten sposób: stoisz w bezpiecznej odległości, on buja sie jak rezus, po czym sam rozp🤬ala sobie głowe o kafelki/sciane/twarde rosyjskie powietrze. Walka wygrana, a ty się nawet nie zmęczyłeś.
To mogło skończyć się ciężkim K.O
Oferta z bitami ode mnie: BZK: www.soundcloud.com/bzk-wygonstudio
podpis użytkownika
Profesjonalna produkcja muzyczna, sprawdź mnie.Oferta z bitami ode mnie: BZK: www.soundcloud.com/bzk-wygonstudio

Chciał wykonać na sobie fatality

podpis użytkownika
You must die I alone am best
Gościu z prawej zaj🤬 mu ze ściany. Co za technika! Piwo!

podpis użytkownika
"Morda nie szklanka, lecz zęby nie grzyby..."

Ten w białej koszulce pewnie same żydy mu puszczał jak grali w pingla i Dżeki Czan się wk🤬ił

Od Jackie'go Chan'a (Kong-sang Chan) won. Jeszcze raz won. Nie zasłania się kaskaderami, sam gra i reżyseruje. Umieszcza na koniec filmu nieudane sceny, które często mnie rozwalają, a pokazują film 'od kuchni'. Zawsze oglądam z przyjemnością, i założę się, że słynny Chuck miałby z nim problem na solo. Bo tym swoim 'półobrotem' machałby tam, gdzie Jackiego już dawno by nie było. Obu aktorów szanuję, ale Chuck już mnie głęboko wk🤬ia, choćby w reklamie jakiegoś banku. Dostał spooory hajs za użyczenie swojej mordy (wielce medialnej i sławnej), a klienci tego banku za to płacą. I nie mówcie mi że jest inaczej. A taki Kondrat... No cóż, świetność minęła, więc sobie dorabia, też reklamą banku. Jak wszyscy, którzy już mają marne szanse na zagranie w filmie. Piotr Zelt (Arnie z 13 posterunku) nagle jest znawcą w programie 'na osi' w tvn turbo. I wielu innych, łapią się czegokolwiek, bo moda minęła. W ogóle, dobre kino umiera. Nie liczy się już gra aktorska ale ilość efektów. Taki Kargul kontra Pawlak, to było coś, a teraz? Efekty i efekty do znudzenia. Wolę 18 zł za bilet do kina wydać na browarki z przyjaciółmi, no, wydaje się nieco więcej, ale raz na tydzień można.
@up przeciez tu nikt nie jedzie po Jack'im, ten opis jest ironiczny.
podpis użytkownika
