

Pamiętam jak często przesiadywałem z rodzicami jeszcze u nich w domu i rozmawialiśmy bardzo często, bardzo długo. Właśnie wtedy popołudniami leciała "ale plama", niesamowicie zabawny program jeśli się w niego wsłuc🤬je, rozumie każde zdanie i dosłownie, wysila żeby słuchać, ale jeśli się go nie słuchało, tylko rozmawiało z rodzicami (jak w moim przypadku) tak ten program w ogóle nie był nawet zabawny, swoista rzecz nie zdarzająca się czesto w teraźniejszej telewizji, bo teraz albo cos jest faktycznie dobre i zabawne, albo poprostu do rozbicia o kant dupy.
Takie przemyślenia ode mnie na dobranoc
)
Takie przemyślenia ode mnie na dobranoc



@Aikenlól
"Pamiętam jak często przesiadywałem z rodzicami jeszcze u nich w domu i rozmawialiśmy bardzo często, bardzo długo. Właśnie wtedy popołudniami leciała "ale plama", niesamowicie zabawny program jeśli się w niego wsłuc🤬je, rozumie każde zdanie i dosłownie, wysila żeby słuchać, ale jeśli się go nie słuchało, tylko rozmawiało z rodzicami (jak w moim przypadku) tak ten program w ogóle nie był nawet zabawny, swoista rzecz nie zdarzająca się czesto w teraźniejszej telewizji, bo teraz albo cos jest faktycznie dobre i zabawne, albo poprostu do rozbicia o kant dupy.
Takie przemyślenia ode mnie na dobranoc )"
K🤬a, czytając Ciebie podczas oglądania poczułem się jak Ty przy Twoich starych tamtego czasu
"Pamiętam jak często przesiadywałem z rodzicami jeszcze u nich w domu i rozmawialiśmy bardzo często, bardzo długo. Właśnie wtedy popołudniami leciała "ale plama", niesamowicie zabawny program jeśli się w niego wsłuc🤬je, rozumie każde zdanie i dosłownie, wysila żeby słuchać, ale jeśli się go nie słuchało, tylko rozmawiało z rodzicami (jak w moim przypadku) tak ten program w ogóle nie był nawet zabawny, swoista rzecz nie zdarzająca się czesto w teraźniejszej telewizji, bo teraz albo cos jest faktycznie dobre i zabawne, albo poprostu do rozbicia o kant dupy.
Takie przemyślenia ode mnie na dobranoc )"
K🤬a, czytając Ciebie podczas oglądania poczułem się jak Ty przy Twoich starych tamtego czasu
calasty napisał/a:
@Aikenlól
"Pamiętam jak często przesiadywałem z rodzicami jeszcze u nich w domu i rozmawialiśmy bardzo często, bardzo długo. Właśnie wtedy popołudniami leciała "ale plama", niesamowicie zabawny program jeśli się w niego wsłuc🤬je, rozumie każde zdanie i dosłownie, wysila żeby słuchać, ale jeśli się go nie słuchało, tylko rozmawiało z rodzicami (jak w moim przypadku) tak ten program w ogóle nie był nawet zabawny, swoista rzecz nie zdarzająca się czesto w teraźniejszej telewizji, bo teraz albo cos jest faktycznie dobre i zabawne, albo poprostu do rozbicia o kant dupy.
Takie przemyślenia ode mnie na dobranoc )"
K🤬a, czytając Ciebie podczas oglądania poczułem się jak Ty przy Twoich starych tamtego czasu
przy moich rodzicach, rozumiem

Bogusław Linda też takie szkolenie przeszedł

podpis użytkownika
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.

@up, jak twierdzisz, że Ale Plama jest c🤬jowa, to ty swojego pyska w lustrze, synu, nie widziałeś.
Siara i PPPP Polska Partia Przyjaciół Piwa pamiętacie?
nie pytam Gimbazów bo oni jeszcze nie istnieli
M@pet list od murarza
popłakałem się
Piwo dla Ciebie

M@pet list od murarza


