Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Lamborghini Miura w Warszawie w 1969 roku
radek225 • 2023-08-16, 10:28
Włoski producent zabawek, Maurizio Caramelli postanowił udać się do Warszawy w interesach w 1969 roku. Postanowił ze swojego zamku w Lombardii przyjechać do Polski samochodem. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że owym samochodem było Lamborghini Miura P400s - prawie 400 konny, 4 litrowy potwór z silnikiem V12 ułożonym centralnie. Widok jaskrawozielonego włoskiego bolidu na starym mieście czy w centrum kontrastuje na tle Syren, Trabantów, Warszaw, czy Fiatów 125p, idealnie pokazując przepaść pomiędzy komunistycznym rajem i dobrobytem, a zgniłym zachodem. Jak dla mnie to widok jest wręcz surrealistyczny, a dla tamtejszych ludzi przesiąkniętych PRL-owską szarzyzną i beznadzieją widok tego supersamochodu na warszawskich ulicach musiał wyglądać jak lądowanie statku obcych.

moto.pl/MotoPL/7,88389,30075799,hrabia-caramelli-przyjechal-lamborghin...




podpis użytkownika

"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
Zgłoś
warszawa lamborghini miura komunizm prl
Avatar
Halman 2023-08-16, 10:37
można wnioskować że w prlowskiej polsce to się niezłe fury widziało
Zgłoś
Avatar
Zulu-Gula 2023-08-16, 10:38 4
radek225 napisał/a:

Jak dla mnie to widok jest wręcz surrealistyczny, a dla tamtejszych ludzi przesiąkniętych PRL-owską szarzyzną i beznadzieją widok tego supersamochodu na warszawskich ulicach musiał wyglądać jak lądowanie statku obcych.



Zgłoś
Avatar
SkoPio1 2023-08-16, 10:41 3
„ kontrastuje pośród Syren, Trabantów, Warszaw, czy Fiatów 125p,”

Brednie. Nie kontrastuje pośród, kontrastuje z czymś. Z syrenami, warszawami czy fiatami.
Zgłoś
Avatar
bleblebator1 2023-08-16, 10:46 4
Przypomina mi się pogrzeb barona cygańskiego w Polanicy, gdzieś w okolicy 1985. Takiej ilości naraz rojsów, bentlejów, jaguarów to nie było w całej polsce nigdy wcześniej

podpis użytkownika

Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.
Zgłoś
Avatar
p_filip89 2023-08-16, 10:53 6
Ile chłop miał dupeczek do przerobienia to się w głowie nie mieści.
Zgłoś
Avatar
Zulu-Gula 2023-08-16, 11:00
Halman napisał/a:

można wnioskować że w prlowskiej polsce to się niezłe fury widziało



Zgłoś
Avatar
PabloSkills 2023-08-16, 11:05 1
Temat bardzo ciekawy, przypomina lądowanie statku obcego i to awaryjnie bo planowo to panien wylądować na planecie Kwejk a wp🤬lił się z Sadistic.
Zgłoś
Avatar
ObciagamZaDyche 2023-08-16, 11:07 3
Motistic-pl codzienna dawka h🤬jmnieto-obchodzenia
Zgłoś
Avatar
A................o 2023-08-16, 11:21
Co to ma być? To jest material na Sadistic???
Zgłoś
Avatar
Heliar 2023-08-16, 11:21 1
Surrealistyczne to jest porównywanie supersamochodu do bryki Kowalskiego. Te lambo tak samo rzucało się we Włoszech w oczy co i w Polsce.
A tu Skoda ferat prosto z PRL, może nie mogły się równać, z zachodnimi i nie było ich zbyt wiele (bo dla kogo, dygnitarze woleli limuzyny), ale supersamochody w PRL-u były

Zgłoś
Avatar
35i 2023-08-16, 18:56
Heliar napisał/a:

Surrealistyczne to jest porównywanie supersamochodu do bryki Kowalskiego. Te lambo tak samo rzucało się we Włoszech w oczy co i w Polsce.
A tu Skoda ferat prosto z PRL, może nie mogły się równać, z zachodnimi i nie było ich zbyt wiele (bo dla kogo, dygnitarze woleli limuzyny), ale supersamochody w PRL-u były



Tą Skodę to kojarzę z jakiegoś czeskiego filmu dla młodzieży.
Coś jak "Pan samochodzik" u nas.

Znalazłem. To tylko gadżet do filmu.

Zgłoś
Avatar
Puncherfaust 2023-08-16, 23:37
Ciekawe jak by chciał tyłem zaparkować między tymi wszystkimi mydelniczkami bez lusterek i prawie bez widoku tylnej szyby :p
Zgłoś
Avatar
mieszał 2023-08-17, 22:14
Ja jak zobaczyłm Mercedesa w 1988 to do dziś nie mam problemu z przywróceniem sobie jego w pamięci ze szczegółami.
Zgłoś
Avatar
Z................w 2023-08-20, 11:42
Puncherfaust napisał/a:

Ciekawe jak by chciał tyłem zaparkować między tymi wszystkimi mydelniczkami bez lusterek i prawie bez widoku tylnej szyby :p



Wtedy auto stało koło auta 5 kilometrów
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Sadol.pl © 2007-2025. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników serwisu.
Regulamin • Kontakt • Polityka prywatności • Ustawienia plików cookies (ciasteczek)