

Wracali z miejscówek nielegalnych nocnych wyścigów. W Krakowie istnieją dwa takowe pod nazwą NFS Cracow i Speed Up. Bohater tego zdarzenia był częstym uczestnikiem tego drugiego. Wiem, bo osobiście nie raz w tym uczestniczyłem. Z tym że na NFS bo tam właściel jednego bananowca wraz z innymi bananowcami spotykają się na prywatnym placu jego tatulka złodzieja firmy AGMAZ i LUKMAZ o którym też ostatnio było głośno obok stacji. Pokręcą boczki, postrzelają z wydechów a po 12 w nocy rura na miasto próbować się na tzw ćwiarach na których wygrana decyduje tylko moc silnika bo skila tam żadnego. Paradoksalnie tydzień temu policja zorganizowana duża obława na tych zawodników
frbolo1987 napisał/a:
A tak przed wypadkiem
Co ty p🤬lisz to nie ta meganka. Ta co się rozbiła była generację starsza
Dkusz napisał/a:
Co ty p🤬lisz to nie ta meganka. Ta co się rozbiła była generację starsza

@adderwlkp
To syn prostytutki podominował i poatakował zakręty...
Mieszkańcy Krakowa trochę odetchną- 4 delikwentów mniej, do hałasowania pod oknami, przy piątku i sobocie wieczorem.
To syn prostytutki podominował i poatakował zakręty...
Mieszkańcy Krakowa trochę odetchną- 4 delikwentów mniej, do hałasowania pod oknami, przy piątku i sobocie wieczorem.
To teraz poważnie:
Biegły z dziedziny motoryzacji ocenił, że kierowcę zaskoczyły barierki. W pierwszą nawet uderzył uszkadzając prawy reflektor. Pieszego nie miał szans zobaczyć, więc c🤬jek miał po prostu szczęście.
Po to jest ograniczenie do 50km/h, bo po prostu nie da się bezpiecznie przejechać przez centrum 120km/h. A więcej nie miał.
Kolejna sprawa: "Śmiało, zmieścisz się..."
Biegły z dziedziny motoryzacji ocenił, że kierowcę zaskoczyły barierki. W pierwszą nawet uderzył uszkadzając prawy reflektor. Pieszego nie miał szans zobaczyć, więc c🤬jek miał po prostu szczęście.
Po to jest ograniczenie do 50km/h, bo po prostu nie da się bezpiecznie przejechać przez centrum 120km/h. A więcej nie miał.
Kolejna sprawa: "Śmiało, zmieścisz się..."
Pieszy odwalił kawał dobrej roboty tutaj
Kierowca zobaczył,że ktoś zaczyna wchodzić na drogę przy zap🤬laniu prawie 120km/h w obszarze zabudowanym i w dodatku przed wjazdem gdzie połowa mostu jest remontowana, spanikował dal po heblach a reszta wiadomo jak się zakończyła..... Takie jest moje zdanie.Mogli szybciej zap🤬lać


Na nagraniu z monitoringu widać ewidentnie że jechał środkowym pasem dokładnie na pachołki i uderzył w drugi pachołek jak uciekał ze swojego pasa.


Słyszałem w wczorajszej nocy jak przez Kraków przed trzecią jakiś debil jechał wyjąc przy tym niemiłosiernie silnikiem, mam nadzieję że to właśnie ten, będzie jednego nocnego wyjca mniej.
To trzeba być zj🤬ym żeby fabrycznie sp🤬oloną renówką jak wyszła z fabryki jechać gdziekolwiek. W tych samochodach megane/clio od lat jest znany problem z blokującymi się tylnymi hamulcami niezależnie od wersji . Nawet żukiety mają dokładnie ten sam problem że randomowo zapinają rękaw. Swoją drogą również trzeba być sp🤬olonym żeby zap🤬lać po mieście . Rozumiem , na światłach się złapać,, przed jakimś wiaduktem albo obwodnicą 1, 2, i dość , gdzieś gdzie nie ma skrzyżowań i przejść dla pieszych, a nie zap🤬lać bez sensu. Byli debilami - trudno. To dobrze że nikomu postronnemu się nic nie stało.
Widać Pirelli Trofeo R na chwilę puściły drogę. Parafrazując klasyka- ztuningujesz, ulepszysz a wypadek i tak się zdarzy

Wygląda jakby zauważył tego z🤬ba co chciał wejść na jezdnię i zaczął gw🤬townie hamować p oczyma wpadl w poślizg, tak czy siak mógł zabrać po drodze kolegę, który nie wie gdzie się przechodzi przez ulicę
podpis użytkownika
kjnakdnaskjd
Coś mi tu śmierdzi. Piszą, że cztery ofiary a auto jak widać dwu osobowe bo z tyłu kanapy nie ma
gregorybe napisał/a:
Coś mi tu śmierdzi. Piszą, że cztery ofiary a auto jak widać dwu osobowe bo z tyłu kanapy nie ma
Patusom nie przeszkadza zap🤬lanie ponad 100km/h w mieście a brak kanapy będzie przeszkadzał? xD