Podczas wtorkowej lekcji matmy w jednym ze szczecińskich techników na lekcji matematyki, wywiązał się taki o to dialog:
N - nauczycielka
K - kolega
N - zapiszcie sobie temat twierdzenie Bezout'a. Był francuzem i bawił się dzieleniem wielomianów przez dwumian oraz odkrył i opisał po długich staraniach algorytm.
K - francuz? Dziwne, że się nie poddał
Nie było bo moje, pierwszy post więc popuśćcie wodze fantazji
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2014-01-08, 22:38
Piwo dla kolegi.
konto usunięte
2014-01-08, 23:43
Za pojazd po tych pajacach zawsze piwo
konto usunięte
2014-01-09, 18:07
thekacpereek napisał/a:
Podczas wtorkowej lekcji matmy w jednym ze szczecińskich techników na lekcji matematyki (...)
Że kiedy niby?
konto usunięte
2014-01-10, 0:44
@Lucas887: za nazwanie rzeczy po imieniu piwo!
konto usunięte
2014-01-10, 0:47
thekacpereek napisał/a:
Podczas wtorkowej lekcji matmy w jednym ze szczecińskich techników na lekcji matematyki...
Tych francuzów niestety było kilku, szmat czasu minął a oni wciąż uprzykrzają życie. de l'Hospitala Cauchy d’Alembert Darboux vs Riemman Heine, mówi to panu coś?
konto usunięte
2014-01-10, 1:11
wiemy wiemy fracuzi sa tchorzami i sie zawsze poddaja
@tassadar pewnie że mówią, a twierdzenia de'szpitala już przed maturą robiliśmy
konto usunięte
2014-01-10, 2:55
thekacpereek
Jeszcze mogłeś napisać w którym momencie mamy się zaśmiać, bo teraz kompletnie nie wiem czy mogę teraz, czy jeszcze mam poczekać
konto usunięte
2014-01-10, 6:20
konto usunięte
2014-01-10, 7:13
mieli matme na lekcji matematyki, wszystko się zgadza
Możesz napisać żabojad, ale Francuz pisz z dużej litery.
konto usunięte
2014-01-12, 10:51
serio, jak to się tu znalazło?