



dawno nie byłem ale czegoś tu brakuje - za ciasteczko płaci się przed czy po konsumpcji ???


Płyta_Gnojowa napisał/a:
Jak dobrze, że mama już nie każe chodzić co?
Ciesze się, że wreszcie ci odpuściła chodzenie do kościółka. Co ty zrobisz z taką górą czasu w niedzielę?
@up Ale żeś mu doj🤬, teraz się pewnie nie odezwie, tak go zgasiłeś, szacun.
Nie wiem w czym problem. Ludzie chodzą tam dobrowolnie wiedząc jak wyglądają obchody mszy, poza bandą gimboateuszy, którzy muszą odreagować na sadolu i pochwalić się w gimnazjum swoją wrzutą
Warto byłoby się jeszcze dowiedzieć dlaczego w odpowiednich momentach mszy się stoi, siedzi i klęczy no ale po c🤬j.
P🤬lnę obrazek gnojący kościół (który nawiasem mówiąc w ciężkich czasach jednoczył Polaków i pomógł nam je jakoś przetrzymać) i będę zbierał piwa. Brawo!!!
P🤬lnę obrazek gnojący kościół (który nawiasem mówiąc w ciężkich czasach jednoczył Polaków i pomógł nam je jakoś przetrzymać) i będę zbierał piwa. Brawo!!!


Tegiesman napisał/a:
Warto byłoby się jeszcze dowiedzieć dlaczego w odpowiednich momentach mszy się stoi, siedzi i klęczy no ale po c🤬j.
P🤬lnę obrazek gnojący kościół (który nawiasem mówiąc w ciężkich czasach jednoczył Polaków i pomógł nam je jakoś przetrzymać) i będę zbierał piwa. Brawo!!!
Jak cie boli dupa, to wstukaj google.pl i wpisz "proktolog" oraz nazwę swojego miasta.


@gordonviet z tak c🤬jowymi ripostami tylko się pogrążasz. Wyszedłbyś na mądrzejszego gdybyś siedział cicho
"Zjazd ateistów:
Po przywitaniu wszyscy ateiści poszli pogrozić Bogu, pokazać jak sobie świetnie radzą bez niego.
Wszyscy skaczą jak najwyżej krzycząc "Boże, Ty chu*u, Nic nam nie zrobisz!" itp. Tylko jeden facet
siedzi na kamieniu i czyta gazetę.
Podchodzi do niego przewodniczący zjazdu i pyta:
-A czemu Pan nie bluzga na Boga?
-Bo w niego po prostu nie wierzę."
Po przywitaniu wszyscy ateiści poszli pogrozić Bogu, pokazać jak sobie świetnie radzą bez niego.
Wszyscy skaczą jak najwyżej krzycząc "Boże, Ty chu*u, Nic nam nie zrobisz!" itp. Tylko jeden facet
siedzi na kamieniu i czyta gazetę.
Podchodzi do niego przewodniczący zjazdu i pyta:
-A czemu Pan nie bluzga na Boga?
-Bo w niego po prostu nie wierzę."
za kpiny z katoli zawsze piwo !
(o.O)
(><)
podpis użytkownika
()_()(o.O)
(><)
To ja opiszę seks: Włóż-wyjmij, włóż-wyjmij, włóż-wyjmij. No k🤬a mać, od tysięcy lat się tym jarają ludzie...
podpis użytkownika
Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.
boli mnie to, jak w tym kraju, ma się tak mało respektu do wiary.