



Ryży udowodnił sobą że Jarek nie jest wcale taki straszny

zastanawia mnie dlaczego do tej i tak już pop🤬lonej muzyki dają jeszcze bardziej pop🤬lone teledyski. co to k🤬a jest? jakieś lewactwo na rowerach i innych gównach w ciotowskich ubraniach
dokąd zmierza ten świat? media faszerują tym nasze dzieci a potem rosną na j🤬e pokemony, sp🤬olonych gimbów i k🤬a k🤬a wszystko!



SpirytusSalicylowy, ja swojemu dzieciakowi założę filtr rodzinny na wp, gazetę, tvn, pudelka i inne ścierwo. Ale harda będzie oglądał przynajmniej raz w tygodniu
jarek czy donek, jeden grzyb

karkry123 napisał/a:
Ryży udowodnił sobą że Jarek nie jest wcale taki straszny
![]()
jarek czy donek, jeden grzyb
@SpirytusSalicylowy - gdybyś miał choćby promil inteligencji potrzebnej do odbioru dzieł artystycznych to byś wiedział, że piosenka jest buntem przeciwko wielkim korporacjom tekstylnym (typu Armani, Gucci, Abercrombie & Fitch etc) które za byle koszulinkę (szytą i tak z najtańszych materiałów w Indonzji czy Chinach) życzą sobie 40-50 dolarów kiedy ta koszulka rózni się jedynie logiem i czasami dopiskiem "limitowana edycja" od zwykłej koszulniki. Dlatego namawia do kupowania w tytułowych "thrift shopach" czyli ciuchlandach gdzie można się ubrać modnie i niedrogo a czasami odpowiednio dobrane (choć może trochę kontrowersyjne jak np. futro w którym występuje wokalista) vintagowe ubrania robią lepsze wrażenie od najdroższych choć opatrzonych do bólu H&Mów, Diversów czy innych Reservedów
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
vintage- styl w kulturze i sztuce, szczerze mówiąc to nie wiem czy normalny nie zpedalony facet powinien interesowac się takimi gunwami. Kupie se dżinsiory, 5 tiszertów i mam w opór i c🤬j mnie boli jakies mody czy inne pierdo lamento.
podpis użytkownika
fg
2mad napisał/a:
No i prawidłowo! Ale dodaj że nie będzie znał kombinacji słów "bezstresowe wychowanie"harda będzie oglądał przynajmniej raz w tygodniu
![]()


@ up SpirytusSalicylowy
W tym co mówisz jest racja, ale po c🤬j Ci telewizja ? Ja nie mam telewizji i jakoś nie narzekam i tak nie oglądam, wystarczy mi net, a co do dzieciaków to nie zapominajcie że to rodzice powinni określać co dziecko ma oglądać a co nie.
W tym co mówisz jest racja, ale po c🤬j Ci telewizja ? Ja nie mam telewizji i jakoś nie narzekam i tak nie oglądam, wystarczy mi net, a co do dzieciaków to nie zapominajcie że to rodzice powinni określać co dziecko ma oglądać a co nie.
@bloodwar. a co powiesz o teledysku "What the fox say"? nadal uważasz że robią to w wyższych celach? albo te porno co leci na esce a dzieciaki tego słuchają i oglądają? potem wszystkie mają spaczony światopogląd uważając że sex to coś niewstydliwego i powszechnego
. Tak tak, sam jestem gnojek jeszcze.

@Spirytus - ty chyba jesteś jakiś strasznym ramolem (jeżeli skłamałeś w wieku w profilu) albo takim moherowym beretem zamkniętym w ciele młodzieńca, skoro wszystkie śmieszne teledyski Cię oburzają a lekki erotyzm ma niby wypaczać umysły. Za czasów młodości moich Rodziców ich rodzice nie pozwalali im oglądać np. koncertów Led Zeppelin "bo wokalista ma zbyt obcisłe spodnie i młode panny moga się zdemoralizować". A potem była Madonna i jej dwuznaczne, mocno erotyczne teksty. A jakoś moja Matka oglądała i kolejne pokolenia matek oglądały i się nie zdemoralizowały. A znowuż moi rodzice zabraniali mi oglądać MTV bo leciał tam np. wielki hit tamtych czasów "Boys boys boys" Sabriny w którym to wokalista prezentowała się w stroju nie pozostawiającym zbyt wiele wyobraźni
i jakoś też wyszedłem na ludzi. Był też przełomowy (wręcz - historyczny) Eric Prydz "Call On Me" w którym to teledysku nikt już nawet nie udawał że chodzi o muzykę, tekst (jaki k🤬a tekst?) czy przedstawienie jakiejś krótkiej historyjki w teledysku - liczyło się tylko pokazanie dupy, potem już poszło z górki, teraz nawet juz nie zwracam uwagi na to, ile dupeczek jest w teledysku i jak bardzo są rozebrane.

podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz

SpirytusSalicylowy napisał/a:
@bloodwar. a co powiesz o teledysku "What the fox say"? nadal uważasz że robią to w wyższych celach? albo te porno co leci na esce a dzieciaki tego słuchają i oglądają? potem wszystkie mają spaczony światopogląd uważając że sex to coś niewstydliwego i powszechnego . Tak tak, sam jestem gnojek jeszcze.
What The Fox Say rowniez jest dobrem stworzonym na bazie "zobaczcie jak funkcjonuje dzisiejsza muzyka". Zaloze sie ze 3/4 osob slyszacych to w radiu nei ma bladego pojecia o tekscie, aczkolwiek melodycznie trafia w ucho, a skoro trafia w ucho - zdobedzie slyszalnosc, ludziom sie spodoba. Na tej zasadzie funkcjonuje znaczna czesc dzisiejszej radiowosci; zespol postanowil sie takiemu czemus zbuntowac i zaprezentowac ludziom glupote tworzac idiotyczna piosenke. Z tego miejsca wiec gratuluje obeznania w tematach, o ktorych szanowny uzytkownik Spirytus mowi. (:
Seks - bo to poprawna polska forma - jest niewstydliwy i powszechny. Ludzie go uprawiaja, ludzie sie soba dziela, nie ma niczego do ukrycia. Gorzej gdy wlasnie dzieciaki w to wchodza, ale nie przesadzajmy - powinny wiedziec na jakiej zasadzie zycie sie odbywa, odbedzie.
bloodwar napisał/a:
jestem konserwatywny@Spirytus - ty chyba jesteś jakiś strasznym ramolem

@up. nie mam nic do r🤬anka

