Madka i bachor na rowerku to złe połączenie. Przekonał się o tym 56 letni kierowca Audi, który 5 sierpnia w Piasecznie potrącił 5 latka który przejeżdżał przez przejście. Swojego kaszojada nie potrafiła upilnować matka widoczna na filmiku z innym bombelkiem. Kierowcy Audi zatrzymane zostało prawo jazdy.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:17
Mam nadzieję że dzieciak pójdzie siedzieć na długie lata za wtargnięcie na ulicę, a matka do odstrzelenia, razem z rodziną, żeby się nie mogli rozmnożyć
baronturbina napisał/a:
Masz rację co do wjechania na pasy przez osobę na rowerze ale dziecko z filmu traktowane jest jak pieszy. Mały był na końcu przejścia co oznacza że gość mógł go zauważyć. Z jakichś powodów nie zauważył i nie zahamował. Co innego by było gdyby dzieciak mu bezpośrednio przed maskę wjechał. Tu są dwie sprawy. Matka, która nieupilnowana dziecka i naraziła go na uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, oraz kierowca, który potrącił dziecko na pasach. Ogólnie ciężki temat.
W Polsce dziecko do 10. roku życia poruszające się na rowerze jest traktowane jako pieszy. W praktyce oznacza to, że takie dziecko może jeździć po chodniku, a nie po jezdni czy drogach rowerowych. Warto również zaznaczyć, że dziecku poniżej 10. roku życia na rowerze musi towarzyszyć osoba dorosła, która również może poruszać się po chodniku, jeśli opiekuje się dzieckiem. I tu jest problem, bo opiekuna w czasie wjazdu na przejście nie było obok dziecka. Proszę zauważyć, że od strony dzieciaka jest żywopłot aż do linii przejścia. Co zatem kierowca miał przewidzieć jeśli dzieciak do chwili wjazdu był zasłonięty. Wg mnie na chodnikach taki zarost powinien być wygolony.
[ Dodano 2024-08-11, 08:03 ]
KomornikSądowy napisał/a:
Mam nadzieję że dzieciak pójdzie siedzieć na długie lata za wtargnięcie na ulicę, a matka do odstrzelenia, razem z rodziną, żeby się nie mogli rozmnożyć
LUDZIE obudźcie się to system jest chory. Co z tego, że pieszy ma pierwszeństwo tu czy tam. Ja idę, więc PRAWO mnie chroni. Debilu jenen z drugim ja ja Ci rozwalę nogi, zakuty łeb albo coś innego autem co waży ponad tonę lub więcej to powiedz mi gdzie w chwili wypadku było te Twoje prawo. Ty pójdziesz na wózek albo do piachu ja mandat i dalej będę jeździł. Kto Ci odda to Twoje zdrowie lub Zycie. Rząd, PZU, czy inny czarnoksiężnik. Pamiętaj życie to nie matura nie ma poprawki jak je raz przesrasz nie ma odwrotu. Masz łeb to myśl, przewiduj. Masz dzieci to myśl i pilnuj. Masz głos to ryknij na dzieciaka, bo przylać rózgą dziś jest be i dzieciaki wtedy mają starych w d... .
Dziecka, szkoda, matki szkoda, kierowcy szkoda, choć gdyby miał 30 lat i ciasne majtasy, biłbym brawo, ale niech się eksperci wypowiedzą
Co za baba. Idę z tak małymi dziećmi na rowery to zasada jest taka, że w mieście rowerek jest prowadzony a dzieciaki idą przy nodze i czekają na zgodę by przejść przez ulicę. Przy okazji robię wykład: przed jezdnią zawsze się zatrzymujemy i patrzymy czy nic nie jedzie. A na rowerkach popierdzialać mogą w parku, a nie w mieście, przy ulicy. I najważniejsze to zakodować dziecku już od małego "nie wolno samemu wchodzić na ulicę". Rodzic musi dać zgodę na przejście, bez dyskusji.
Nie wiem jak można dziecko nauczyć po prostu wjeżdżania na jezdnię, moi mnie wyprzedzają i czasem czekają ze 3 minuty aż przyjdę i im pozwolę wjechać, a mówimy o osiedlowych uliczkach
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie