

Zwolennicy koalicji przegranych jak zwykle pełni miłosci dla drugiej osoby. Ale lewactwo robactwo tak już ma
Will70 napisał/a:
Nie wiem czym się zajmujesz i kto ci co zaj🤬, ale ja akurat najlepiej wiem ile pisowkie k🤬y zaj🤬y mi kasy z mojego biznesu. Więc jakieś te twoje argumenty z dupy.
Zbigniew to Ty???
Kiedy Cię wypuścili?
maki1981 napisał/a:
Zbigniew to Ty???
Kiedy Cię wypuścili?
Uważaj, bo Zbyszek i Zbigniew to to samo imię.
ten typ jest tak przyj🤬y że nawet nie wie kiedy na światłach ma iść..


pazuzu napisał/a:
Ten debil jest tak oderwany od rzeczywistości przez ostatnie 8 lat że nawet nie wie że na czerwonym świetle się nie przechodzi. Cały czas mu wszędzie dupe wozili i pomyśleć że taki ktoś rządził tyle lat polską
Więź tylko uważa, że nadludzi nie obowiązują te same zasady

*wie
nosz kur... taka okazja i był byś bohaterem narodowym, order virttuti cebulari przeszedł ci koło nosa
Nadmienie tylko, że film nie jest mój. Oryginał znajduje się na Facebooku "tygodnik nie", ale może akurat mi się oczy zamknęły i bym go nie zauważył

Mało sadystyczny kawał ale:
Jedzie Stalin z kierowcą przez wieś. Naglę kierowca potrącił coś na drodze. Stalin mówi, Towarzyszu wyjdź, sprawdź co potrąciłeś. Kierowca wysiada wraca i mówi. Towarzyszu Stalin potrąciłem prosiaka. Na to Stalin odpowiada, to teraz leć do najbliższej wsi, masz tu pieniądze znajdź właściciela i oddaj mu pieniądze, chłopi to nasza siła, nie można tak postąpić. Kierowca wziął hajs i poleciał w stronę najbliższych zabudowań. Mija 30 minut, godzina, 2 wraca kierowcą naj🤬y jak wór. Stalin go się pyta, gdzieś ty był, Kierowca no tak jak Stalin kazał poszedłem do wsi. Wszedłem do baru i mówię, jestem kierowcą Stalina, i zabiłem świnie.
Jedzie Stalin z kierowcą przez wieś. Naglę kierowca potrącił coś na drodze. Stalin mówi, Towarzyszu wyjdź, sprawdź co potrąciłeś. Kierowca wysiada wraca i mówi. Towarzyszu Stalin potrąciłem prosiaka. Na to Stalin odpowiada, to teraz leć do najbliższej wsi, masz tu pieniądze znajdź właściciela i oddaj mu pieniądze, chłopi to nasza siła, nie można tak postąpić. Kierowca wziął hajs i poleciał w stronę najbliższych zabudowań. Mija 30 minut, godzina, 2 wraca kierowcą naj🤬y jak wór. Stalin go się pyta, gdzieś ty był, Kierowca no tak jak Stalin kazał poszedłem do wsi. Wszedłem do baru i mówię, jestem kierowcą Stalina, i zabiłem świnie.
a szło tak dobrze !!! To by była kolejna kaczka, która została rozgnieciona

A mógł być bohaterem narodowym.
podpis użytkownika
sarna23dotcom.wordpress.com/kinowanie/
On jest tak nowoczesny, jak większość młodych zombie co wchodzi na przejście nie patrząc czy coś jedzie czy nie! Abstrah🤬jąc od tego czy jest w stanie wyhamować!
Coś czuje, że niebawem będzie jakiś poważny wypadek. Nagranie z tej kamerki nie przetrwa próby czasu.