Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Mandatów unikanie
Radysh • 2013-10-16, 23:22
Niech stracę. Macie dziady! Na wyjazd w dal, zakładamy ciemny sweter na grzbiet a pod spód czarną koszulę. Wyglądamy schludnie (choć ja akurat mam "pióra" do pasa i brodę długą ale liczy się efekt mistyczny ) ,pod szyję ładujemy sobie koloratkę. Wiecie, taką co to sutannowi/duchowni noszą. Gwarancja na "niedostanie" mandatu 99% Oczywiście nie sugeujemy piessesmanom, żeśmy klechom czy innym dzieciolubem. Zwyczajnie, okazujemy skruchę w stylu mszalnym, porządku rzymskokatolickiego. Skruchę okazuje też łapacz, zapatrzony w koloratkę... Po reprymendzie, drobniejszej niż opieprz od mamy/babci czy innego partnera, za niezjedzonyje do końca objadne pierogi, odjeżdżamy w stronę zachodzącego słońca z portfelem sytym jak przed spotkaniem z dzikim wymiarem sprawiedliwości. PS Możemy trafić na jakiegoś ateusza, albo, co nie daj Odynie, antyklerykała! Póki co, to po takim wypadku, radziłbym później obstawić totka albo inne konie. Z pozdrowieniami, brat w "koloratce". PS kombinuję co by tu wymyślić na następny sezon motocyklowy...

Nie formatuję tekstu bo mi się nie chcę.
Ukazał się on min. na Interii pod nick`iem Oprych.

Tekst jest mój, sklecony po pijanemu ale gwarantuję,
że metoda działa. Od lat

podpis użytkownika

Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców
Zgłoś
Avatar
Wróżbita_Maciej 2013-10-16, 23:26 1
Nie da się ukryć że po pijanemu.
Zgłoś
Avatar
Radysh 2013-10-16, 23:33
Wróżbita_Maciej napisał/a:

Nie da się ukryć że po pijanemu.


Że, znaczy co?

podpis użytkownika

Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców
Zgłoś
Avatar
K................0 2013-10-16, 23:41
myślisz że zadziała jak mnie zatrzymają w samochodzie śmierdzącym paloną gumą i bulgoczącym V8 bez wydechu pod maską?
Zgłoś
Avatar
Radysh 2013-10-16, 23:51 2
Kaskaderdx10 napisał/a:

myślisz że zadziała jak mnie zatrzymają w samochodzie śmierdzącym paloną gumą i bulgoczącym V8 bez wydechu pod maską?



Tym bardziej!

ad rem. Naprawdę, metoda działa.
Przeważnie na trasie pod "Zieloną G." (z Gorzowa Wlkp.)
byłem puszczany machnięciem dłoni stójkowego
tylko dlatego, że z radia leciało RM a ja wyglądałem
jak zblazowany klecha.

Dobrze, że nie musiałem wysiadać, bo za nic nie wytłumaczyłbym
bojówek i ciężkich buciorów. Niezbędnych mi zresztą w pracy
informatyka

podpis użytkownika

Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców
Zgłoś
Avatar
K................0 2013-10-16, 23:54 41
przekonałeś mnie. leci piwo

PS. dziecko w samochodzie wzmocni efekt?
Zgłoś
Avatar
6................6 2013-10-16, 23:58 5
Jedno nie trzyma się kupy w tej opowieści.
Jak można nie zjeść wszystkich pierogów?
Zgłoś
Avatar
Radysh 2013-10-17, 0:04
606 napisał/a:

Jedno nie trzyma się kupy w tej opowieści.
Jak można nie zjeść wszystkich pierogów?



No to przykład był... Wiesz, taka metafora. Taki nie do spełnienia.
Ale tu, to musiałby się ktoś z Mc Donalds`a wypowiedzieć, jak to się nazywa. Wiesz, taki od języka. Z Donalds`a. No, taki mądry!

A pierogi lubię i zjadam bez końca. To też metafora była, albo nie?

podpis użytkownika

Popieram KOD - Komitet Ochrony Dachowców
Zgłoś
Avatar
byszek 2013-10-17, 0:52
ksiądz satanista?

podpis użytkownika

zesraj się a nie daj się
Zgłoś
Avatar
K................a 2013-10-17, 1:18 2
Dobre. Nie zapomnij następnym razem o małym chłopcu u boku na tej przejażdżce. Będziesz bardziej wiarygodny.
Zgłoś
Avatar
cys23 2013-10-17, 7:30
Myślisz, że policjanci uwierzą w księdza w starym golfie?
Zgłoś
Avatar
jacek44 2013-10-17, 10:24 1
Jak można prowadzić w glanach?
Zgłoś
Avatar
q................5 2013-10-17, 11:29 3
@up
Skoro można w szpilkach, w których kobita ledwo łazi, skoro można w klapkach a nawet na boso (byłem świadkiem) to co tam glany;)
Zgłoś
Avatar
k................a 2013-10-17, 12:54 17
to ja zakładam mundur ss i podaje sie za premiera , też działa
Zgłoś
Avatar
Camel_06 2013-10-17, 18:48
@jacek44 tak samo jak w tenisówkach, kwestia przyzwyczajenia.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie