


czytalem kiedys o tym
gosc ladne pare lat budowal to w swojej piwnicy. Na poczatku wogole nie sadzil ze kiedys mu sie uda skonczyc to auto wiec budowal budowal i budowal... az w koncu jak autko stanelo cale na kola okazalo sie ze bedzie trzeba wykopac dziure u rozwalisc sciane zeby auto sie wydostalo na zewnatrz :p ale moim zdadniem warto
zajebista fura
przypomina mi sie N4S 2 SE :p




Mnich napisał/a:
gosc ladne pare lat budowal to w swojej piwnicy
10 lat.

A inni siedza na sadistic.pl i komentują
Najważniejsze w życiu to mieć jakieś hobby, cel

Najważniejsze w życiu to mieć jakieś hobby, cel
Pewnie po ukończeniu budowy koleśpopełnił samobujstwo bo stracił sens życia XD
nie, zaczął budować Boeinga w kuchni:)
podpis użytkownika
sex, drugs and ROTFL n LOL !!1!
Pewnie jak tylko skończył to się upomnieli o prawa autorskie i musiał go zezłomować.
nie przesadzałbym z tym "bez pieniędzy posiadania", budowa mogła więcej funduszy pochłonąć niż komukolwiek się wydaje...
Znam osobiście gościa który kupił sobie zagłówkę omegę, za parę groszy bo w klubie jej chcieli się pozbyć. Do garażu ją zatargał jakoś i grzebał sobie przy niej dwa lata, aż przerobił ją na kabinówkę samoróbkę. Problemem jednak okazało się wyciągnięcie jej z garażu więc musieli wyburzyć jedną ścianę. Sama łódka była beznadziejna i brzydka, ale nawet wygodna jak stało się w porcie, jednak najważniejsza była zabawa tego gościa.

najlepsze jest to ze on budował go te 10 lat a potem to powstała nowsza wersja i zonk , trzeba budować drugi

MISTRZ!!!11 jakis czas temu w tv bym program o nim. podziwiam kosekwencje i samozaparcie

Cytat:
Jak jeszcze mi powiecie, że to jeździ, to się załamię.
Tak, to jeździ.
Teraz ładnie się załam.