1. Lepsze takie rzucanie hasełkiem na transparencie niż obcinanie głów maczetą...
2. Co to w ogóle znaczy "być polakiem"?
Jeśli to znaczy mieć obywatelstwo Polski no to się mogę zgodzić, że jestem polakiem. Ale jeśli być polakiem znaczy kochać ten kraj, w razie potrzeby oddać za niego życie czy być chociaż przywiązanym emocjonalnie to ja nie czuję się polakiem. Mam obywatelstwo jakie mam ale czuję się po prostu sobą- nie czuję emocjonalnej więzi z tym polskim kawałkiem terenu ani czegoś w tym stylu. Kiedyś wyjadę stąd i nie będzie mi z tego powodu ani smutno ani wesoło. Nie jestem sentymentalną osobą i nie uważam również któregokolwiek kraju za swój dom- świat traktuję jak plac zabaw i miejsce do zwiedzania oraz zdobywania doświadczeń.
Polska jest dla mnie tylko jedną z wielu dzielnic świata (niestety zajebiście socjalistycznolubną dzielnicą

)- ale równocześnie nie przeszkadza mi, że ktoś to miejsce traktuje jak swój najdroższy dom i w razie wojny walczyłby w obronie Polski.