konto usunięte
2013-05-07, 23:58
gindek napisał/a:
ej stary serio mi sie nie chce ... w 3 linijkach poprosze
.
Nie chodzi o to ze "ludziska dzisiaj nie czytaja, nie analfabetyzm sie szerzy, do pieklad zdechnij i odejdz" tylko po prostu nie ma sensu czytac kazdego komentarza ....
Masz rację pisząc, że nie chce Ci się czytać całego mojego wywodu, ja generalnie wgl nie czytam komentarzy na sadolu, bo zwykle się powielają i mało są warte. Skoro chcesz kilka linijek to zacytuję siebie sięgającego poprzez cały wywód do meritum sprawy.
ja napisał/a:
w narodowych kręgach lewak to obelga. Spokojnie, po lewej stronie nacjonalista, czy narodowiec to to samo splunięcie w twarz. Tylko po prawej stronie narodowiec to komplement, po lewej lewak już nieszczególnie...
to daje do myślenia. Prosta konkluzja. Więc nie każdy lewicowiec to komuch. I paru pajaców niesłusznie determinuje pogląd ludzi takich, jak ja. Dla tego jeśli ktoś dotrwał do końca (
) to proponuję zgadać się na PW na prawdziwe piwo i powymieniać poglądy.
Pozdrawiam
konto usunięte
2013-05-08, 0:29
Tak, tak 35zł, albo i 100zł na godzinę im więcej tym lepiej. Tylko jakoś nikt się nie zastanawia ile realnie warte są jego umiejętności. Żeby tyle zarabiać to trzeba coś potrafić i najczęściej zwyczajnie zapier*****. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Jak pójdziesz na dobre wartościowe studia, to i z praca nie będzie problemu, jak pójdziesz do dobrego technikum czy szkoły zawodowej, to też nie będzie Ci w życiu źle. No, ale jak masz taką postawę, że za 1400zł/mc, to Ci się nie opłaca z domu wychodzić, to gratuluję dobrego samopoczucia. I taka jest różnica między tymi, którzy się dorobili, a narzekającymi malkontentami. Ci, którym teraz jest dobrze też od czegoś zaczynali i często nie były to kokosy. Ci ludzie nie mieli dylematu czy będą pracować za 9zł/h, 5zł/h czy 11zł/h tylko zwyczajnie szli i pracowali. Wracając do kwestii wykształcenia to niedobrze mi się robi jak widzę tych wszystkich z bożej łaski magistrów z zarządzania pasieką na wyższej szkole pasania baranów w pipiduwie wielkiej, którzy płaczą, że nie mają pracy. I jakoś nie zauważają związku z tym, że za to, że mieli lekkie studia przychodzi im płacić problemami na rynku pracy. No bo przecież studia są od hulania i jak to jest możliwe, że "ze mną się nie napijesz?", "jak to masz kolokwium?", "jak to trzeba się do egzaminu uczyć więcej niż 3 h?". I zaliczają połowę egzaminów na 3 drugą połowa ściągniętą na 4, a praca skopiowana z 3 książek na krzyż. I kończą te studia i następuje dysonans poznawczy. Kończy się okres beztroski i okazuje się, że tak na prawdę nic nie potrafią i zmarnowali 5 lat życia i jest płacz bo przecież im się z dyplomem należy dobra praca. A jak już jakąś pracę znajdą na umowę o pracę to się zaczynają cyrki z L4. I potem łączą się w wielki ruchy oburzonych, którym ten kraj robi krzywdę i wybierają sobie na liderów takich populistów jak Ikonowicz, Palikot czy Duda i bardzo szybko zapominają, że dostali od państwa darmową edukację, służbę zdrowia i, że za to zapłacili właśnie Ci, którzy najwięcej zarabiają i płacą największe podatki. No i zamiast być im wdzięczni, to widzą w nich krwiopijców. Bo najlepiej nie widzieć winy w sobie tylko post racjonalizować sobie swoje porażki, a to, że wrogowie nie dali, a to, że trzeba mieć znajomości, a to że czasy złe i państwo złe. G**** prawda sami jesteście swoimi największymi wrogami, znajomości trzeba sobie wyrobić i na nie zapracować. Nikt nie pyta się co dał państwu i społeczeństwu, ale każdy oczekuje od państwa i społeczeństwa wsparcia. I co do czasów zakończę moim ulubionym cytatem z "Ziemi Obiecanej" Wajdy: "Dla mądrych ludzi to są zawsze dobre czasy".
konto usunięte
2013-05-08, 0:42
karzelski, socjalizm to zły system, a jego niewydajność potwierdziło już wiele państw na całym świecie. Nikt nie potrzebuje żadnych sanepidów ani kontroli państwa na rynku, bo to i tak kończy się w ten sposób, że korporacje przekupują polityków, a drobni przedsiębiorcy i zwykli obywatele cierpią.
Komunizm i socjalizm to obrzydliwe systemy przyciągające głupców myślących, że jak wszystkim potrzebującym rozda się pieniądze, to świat będzie wyglądał szczęśliwie i uczciwie. Rzeczywistość jest oczywiście odwrotna. Murzynom daje się wędki, a nie ryby.
Jak dotąd z Tyszkiewicza raczej się śmiałem, tak teraz muszę zacząć szanować. I tyle.
karzelski, Nacjonalista, to również obelga po prawej stronie, bo bliżej mu do lewej.
konto usunięte
2013-05-08, 9:32
drv87 napisał/a:
Bezrobocie spadło bo granice otworzyli debilu. 1400 to zajebiście mało ja jakbym miał zarabiać około 1400 to bym wolał z domu nie wyłazić bo by mi się nie opłacało. Wynajmuje mieszkanie koszt około 1200 pln tankuje samochód raz w miesiącu to około 320 plnna żarcie i inne rozrywki idzie mi około 1500 pln nie wspomnę o internecie, prądzie , ubraniach i kosmetykach.
W Polsce przy obecnych cenach paliwa i żywności sprawiedliwie powinno być około 35 pln za godzinę.
Więc jeżeli 'nie chce Ci się wyjść z domu' to powiedz jak gospodarka ma się rozwinąć?! Myślisz,że pieniądze biorą się z drukarki? Gdyby zabrać wszystkim te zasiłki i zagonić do pracy. To płaca nie wynosiłaby 1400.
konto usunięte
2013-05-08, 9:49
!!!! Gdzie mam się zgłosić na koszenie trawników za 1400zł

?????