
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
zginął robiąc to co kochał i będąc w pełni sobą - czyli debilem
Żeby obrócić autko ważące ponad tonę, to trzeba dobrze zadzwonić. Postarał się chłopak. Szacun!
szimanochy napisał/a:
zginął robiąc to co kochał i będąc w pełni sobą - czyli debilem
był w jakis sposob sobq
Blueforce napisał/a:
A nie współwinę obu kierujących? Przecież jak się wymusi pierwszeństwo np. pojazdowi, co wyprzedza na skrzyrzowaniu, choć nie jest to dozwolone, to ten wymuszający płaci z własnego OC za szkody, ewentualnie współwina.
Przecież tak by można auto naprawiać włączając się do ruchu na drodze z ograniczeniem 70kmh gdzie jeżdżą niektórzy 120 kmh
Jest pełno orzeczeń gdzie opinia biegłych była jednoznaczna iż kierowca samochodu nie miał możliwości dostrzeżenia motocykla gdyż ten rażąco przekroczył prędkość. Z wyprzedzeniem na skrzyżowaniu w większości przypadków winny jest wyprzedzający bo znajdował się tam gdzie nie mógł się znajdować.
A no i tam gdzie dochodzi do wypadku czyli uszkodzeń ciała powyżej dni 7, śmierci lub innego zdarzenia z KK to nie ma w KK takiego czegoś jak współwina
Blueforce napisał/a:
A nie współwinę obu kierujących? Przecież jak się wymusi pierwszeństwo np. pojazdowi, co wyprzedza na skrzyrzowaniu, choć nie jest to dozwolone, to ten wymuszający płaci z własnego OC za szkody, ewentualnie współwina.
Przecież tak by można auto naprawiać włączając się do ruchu na drodze z ograniczeniem 70kmh gdzie jeżdżą niektórzy 120 kmh
Szkoda, że na Tobie nikt nie wymusił skorzystania ze słownika...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie