
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:51

Łomatko, ale ból dupy fanów moturów... Każdy ocenia przez pryzmat tego co sam widzi. Ja znam kilka osób, które popierdzielają na maszynach 500ccm + i też dodam coś od siebie. Fakt jest jednak też taki, że nie obracam się w środowisku motocyklistów, więc ocenić mogę to co widzę. Pan X - nowe BMW M5 (między innymi...), raz na ruski rok wsiada na Harleya, żona z tyłu i sobie zwiedzają okolicę turystycznie. Oboje w wieku 45-50. Pan Y - Nowy, leasingowany GLC, w garażu Transalp 700 ccm. 30 lat. Mój kuzyn..nazwijmy go Krzysiu. W garażu Clio II, obok Ninja 1000, rocznik: 2004 chyba. Następny: stara siódemka 735i i pierwsza CBRka obok. Dodatkowo i całkiem na marginesie... Ten od transalpa i ten od Harleya wydali więcej na ciuchy i kaski niż dwóch pozostałych na wszystko, włącznie z moto, ubezpieczeniem i paliwem. Znam też Anię. Ania ma wyjabane, bo dojeżdża sobie swją 125tką do roboty, pyrkając w drodze do niej około 90 km/h. A jak robi się zimno do jeździ swoim nowym Arteonem.
Absolutnie nie neguję tego, że jak ktoś ma GTRa w garazu to obok może stać nowa Aprilla, ale to chyba mniejszość. I szczerze wątpię, by ten facet, który wsiada na moto, kiedy obok stoi nowy GTR uskuteczniał takie debilizmy jak pańcia na filmiku..
Absolutnie nie neguję tego, że jak ktoś ma GTRa w garazu to obok może stać nowa Aprilla, ale to chyba mniejszość. I szczerze wątpię, by ten facet, który wsiada na moto, kiedy obok stoi nowy GTR uskuteczniał takie debilizmy jak pańcia na filmiku..
ja mam bmw 630i na auto i F650 na moto bo mieszkam na podlasiu i jest mnóstwo fajnych miejsc do zwiedzania gdzie się autem po prostu wjechać nie da
Pozdrawiam




bakus1233 napisał/a:
Gtr ma 4 sekundy do setki? Nowe bmw siedem ważące coś około 2 ton ma 3,5 sekundy.
Moja VFR 800 V4 ma 3,1s a VFR 750(czyli wersja starsze) potrafiły osiągnąć przyspieszenie ok 2,4s

kiedyś miałem wypadek przy 270 km na godzinę autostrada w Niemczech, noga złamana i starty łokieć

@up! Bo masz normalne podejście do życia. Prawda jest taka, że jak pojawia się rodzina, dzieciaki, czy nawet stuknie ta 30stka (tylko!) na karku to wiele głupich pomysłów nagle z głowy ulatuje. Swoją drogą spotkać idiotę na szlifierce jest równie prawdopodobne co w starym BMW. Podobnie jak spotkać grzyba w skodzie i kogoś kogo trzeba będzie puszką wyprzedzić gdy pytka sobie chopperem. Ot, luźne spostrzeżenie.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie