34
272
bosch86 napisał/a:
Dobrze zwracam honor, źle napisałem i popełniłem błąd - kierujący z wideorejestratorem faktycznie postąpił bardzo dobrze i wyprzedzał na nieznanej dla siebie drodze przy niesprzyjających warunkach pogodowych i zasugerował się poprzedzającym samochodem który mrugnął mu kierunkowskazem ( pewnie między drzewami była jakaś droga i chyba chciał skręcić nie wciskając hamulca ) dlatego zaj🤬 czołówkę. Chwała Bogu że ktoś mi to w końcu wytłumaczył, będę się stosował do wytycznych i od dziś wdrażam wasze sugestie w życie. Nie wiem po co ktoś wrzuca taki filmik skoro nikt nie zawinił i nic złego się nie stało.
Ps. Pruje to się Twoja stara
Widocznie masz jakieś problemy ze zrozumieniem tego co czytasz. Absolutnie nie odniosłem się do sytuacji na filmie, tylko do zrozumienia tego czym według kodeksu drogowego jest zasada ograniczonego zaufania.
Ponadto w kodeksie drogowym nie ma czegoś takiego jak pokazywanie sobie za pomocą kierunkowskazu czy można nas wyprzedzać czy nie. Obowiązki wykonującego ten manewr są tam dokładnie opisane i nie ma tam mowy o tym żeby pomagal nam w tym wyprzedzany więc odpowiedzialność za prawidłowość wykonania tego manewru oraz określenie czy bezpiecznie jest go wykonać w całości spoczywa na wyprzedzającym.
PS. Jak widać jesteś tępym c🤬jem i poprzedni komentator słusznie przestał marnować na ciebie swój czas.
pokost napisał/a:
Rozumiesz trudne słowo "okoliczności", nie? Np mokra, wąska droga, kiepskie warunki atmosferyczne, brak widoczności przed samochodem który chciał wyprzedzić.. Rozmiesz?
Jak warunki na drodze mają mieć wpływ na przestrzeganie przez kierującego przepisów o ruchu drogowym? Na siłę próbujesz coś udowodnić.
Masz prawo zakładać, że inni uczestnicy ruchu jeżdżą zgodnie z przepisami i tyle. Jak gość będzie jechał zygzakiem czy ocierał oponami o krawężnik, to mogą być okoliczności świadczące o tym, że taka osoba jest pijana i niekoniecznie się do tych przepisów zastosuje, czytaj - miej się na baczności.
panar3 napisał/a:
Chyba żeś się z c🤬jem na łby zamienił. Gówno wiesz i gówno tu sprzedajesz kryptoORMOwcu. Jakbym był winny to bym karę dostał, biegły się wypowiedział i finito. To że myślisz jak myślisz pokazuje jaki jesteś z🤬bem o duszy UBeka. Ludzie jeżdżą jak p🤬dy, to prawda, ale w Polsce w większości wypadków winne jest c🤬jowe oznaczenie albo durne przepisy, a nie kierowcy. Jeżdżę bezpiecznie już ponad 40 lat, to był jedyny przypadek gdy miałem stłuczkę i nigdy nie zapłaciłem mandatu. Idź p🤬lić gdzie indziej, fachowcu od p🤬lenia.
No i znowu się "zesrałeś". Brak Ci opanowania i za kółkiem i na forum.
Smokw napisał/a:
No i znowu się "zesrałeś". Brak Ci opanowania i za kółkiem i na forum.
To po c🤬j się wtrącasz jak i tak masz jedno zdanie wszechwiedzącego milicjanta? Sam się zesrałeś i to smalce. Co za jełop, jak pragnę zdrowia.
