


@Lares86 i tak najlebsze 'FAJTY" byly te, z udzialem pajakow!
Ja bawiłem się z mrówkami wykałaczkami. Chwytałem jedną i nabijałem na wykałaczkowy palik, i tak kolejną i kolejną aż powstawał mały lasek jeszcze wierzgających mrówek.

Ja z ziomkiem zbierałem mrówki w jedno miejsce i przypalałem za pomocą lupy
