Kolejny przykład na to, że Amerykanie uważają się za pępek świata.
Zrzuć bombę atomową na Hiroszimę -> zabij ponad 80000 tys. niewinnych ludzi -> uważaj to za sukces, udany "spektakl" przedstawiający potęgę państwa.
Rozp🤬ol 2 wieże w centrum Nowego Yorku -> zabij przy tym prawie 3 tys. ludzi -> słuchaj co roku 11 września, że to największa tragedia w historii tego kraju i ogólnie jacy to oni poszkodowani
El Dorado to ja raczej nie odkryłem.
I bonus:
Trudno nazywać tragedią narodową USA zabicie paru skośnych na ich własnym podwórku...
czumulunga napisał/a:
Rozp🤬ol 2 wieże w centrum Nowego Yorku -> zabij przy tym prawie 3 tys. ludzi -> słuchaj co roku 11 września że to największa tragedia w historii tego kraju i ogólnie jacy to oni poszkodowani
To się odnosi do grubych ryb w US. Od zwykłego obywatela nie zależało to, czy te zamachy nastąpią, myślę też, że warto uczcić 3000 osób w tym 343 strażaków, którzy zginęli, ratując bliźnich.
j................ć
2012-09-11, 20:58
Michster napisał/a:
To się odnosi do grubych ryb w US. Od zwykłego obywatela nie zależało to, czy te zamachy nastąpią, myślę też, że warto uczcić 3000 osób w tym 343 strażaków, którzy zginęli, ratując bliźnich.
Wątpie, że od prostego wieśniaka z Hiroszimy zależało, czy wojska japońskie zaatakują Pearl Harbor
Hiroszima - skutek wojny.
WTC - Prawdopodobnie atak terrorystyczny w którym zginęło wielu niewinnych ludzi (między innymi wspomniani strażacy ratując życie innych) i od tamtej pory USA mści się na podejrzanych. A czemu prawdopodobnie ? a temu że jest już tyle teorii na ten temat że nie wiadomo co jest prawdą, można się pogubić jak sk🤬ysyn w dzień matki.
j................ć
2012-09-11, 21:06
Sul94 napisał/a:
Hiroszima - skutek wojny.
WTC - Prawdopodobnie atak terrorystyczny w którym zginęło wielu niewinnych ludzi (między innymi wspomniani strażacy ratując życie innych) i od tamtej pory USA mści się na podejrzanych. A czemu prawdopodobnie ? a temu że jest już tyle teorii na ten temat że nie wiadomo co jest prawdą, można się pogubić jak sk🤬ysyn w dzień matki.
przecież niszcząc amerykańską flotę, mogli odpłacić się tym samym... no ale jak się ma dobry pretekst i asa w rękawie, to czemu by nie spróbować od razu z grubej rury
Z jednej strony uwazam, ze "Amerykancom" sie nalezaly ataki z 11 wrzesnia 2001, z drugiej strony uwazam, ze powinni zaatakowac politykow. Bowiem to oni sa winni takiemu a nie innemu stanu rzeczy.
c................y
2012-09-11, 23:29
Ja to podpiszę tym filmikiem. Nic innego te debile w Ameryce nie myślą. Przypomina mi to trochę Smoleńsk.
co lepiej, cały świat musi ubolewać nad tą tragedią... ja p🤬le...
A................O
2012-09-11, 23:30
Piwo za bonus
Przecież sk🤬ysyny same sobie rozj🤬y WTC twin towers i WTC 6 czy jakoś tak, to były zaplanowane ataki, (kontrolne wyburzanie) żeby mieć pretekst do ataku na "terrorystów" i ich złoża. usrael kilka tyg wcześniej ubezpieczyło swoje wieżyczki na wypadek ataków terrorystycznych.
I tak 9/11 amerykanów tego nie zrozumieją
s................g
2012-09-11, 23:44
rozumiem, ze- drogi autorze owego tematu- twoim zdaniem lepiej byloby gdyby obydwie strony sie wykrwawily w czasie zdobywania wysepek? zolnierze usa, japonii, oraz oczywiscie cywile?
Wybacz mi- ale jesli nie rozumiesz sensu zrzucenia bomby ktora zasadniczo zakonczyla wojne (no, byla jeszcze druga) i ocaliła miliony istnien ludzkich od ataku terrorystycznego na cele cywilne- to jestes kretynem.
J................S
2012-09-11, 23:45
11 lat zajęły Ci te przemyślenia. Nieźle czumulunga. Za jakieś 2 lata dotrze do Ciebie, że w Iraku Amerykanie nie szukali broni masowego rażenia
C................n
2012-09-11, 23:46
Hiroszima i Nagasaki? Cóż, z ludzkiego punktu widzenia niewyobrażalne tragedie, ale warto zauważyć, ze "dzięki" konwencjonalnym nalotom ginęło również masa ludzi (bombardowania Warszawy, Rotterdamu, Coventry, Londynu, Drezna, Hamburga, Berlina... nawet w "normalnym" nalocie na Tokio zgięło ponad 100k ludzi) . Jeżeli alternatywa miała być inwazja w stylu d-day to i tak było to bardziej humanitarnie wyjście (Japończycy mimo totalnej klęski do spuszczenia atomówek, a wielu nawet po tym, nie chcieli się poddać, a inwazja na Japonię kosztowała by pewnie setki tysięcy zabitych po obu stronach, próbkę tego Amerykanie mieli przecież na Iwo Jimie i Okinawie). Wojna to po prostu kurewstwo samo w sobie, w końcu WWII kosztowała ponad 60 milinów (!) istnień.
A ataki na WTC, pomijając wszelkie teorie spiskowe, po prostu wk🤬iły Amerykanów. A że tak się składa dysponują najlepszą armią na świecie to postanowili pokazać jednemu z drugim gdzie ich miejsce.
l................e
2012-09-11, 23:53
Przeczytałem tylko, że porównujesz działania podczas otwartej wojny do niezapowiedzianego ataku terrorystycznego.