myha napisał/a:
dla początkujących polecam książkę "Paul Wade Trener - Skazany na trening zaprawa więzienna" nie jest to o street workout ale o kalistenice. Świetna żeby zacząć ćwiczyć, z kompletnie rozpisanymi systemami treningowymi z ciężarem własnego ciała.
Bardzo dobra książka, wg niej doszedłem do pompki na jednej ręce i przysiadu na jednej nodze.
W "Skazanym..." były jeszcze ćwiczenia na nogi i plecy, ale na filmiku widzimy, że kura1997 te części ciała olewa, a szkoda. Wszyscy się jarają tym street workoutem ale robią tylko górę. Dowolny filmik w tym temacie na jewtubie pokazuje, że jakiś nigga buja się na drążku, ale ma na sobie długie spodnie.
Ja jestem fanem kettli, ćwiczę z nimi prawie codziennie, ale zdaje sobie sprawę, że trening z ketlami ma swoje braki i uzupełniam go pompkami na 1R i podciągnięciami na drązku, póki co na 2R.
Zatem apel do Pana Kury1997: rób nogi, bo będziesz wyglądał jak kura.