Dlaczego we wczorajszym głównym wydaniu "Wiadomości" TVP1 jako "news dnia" puszczany jest 15 minutowy reportaż o księdzu, domniemanej pedofilii i kościele katolickim w Polsce? Nie ma innych ważniejszych spraw dotyczących Polski i Polaków?
Otóż nic bardziej mylnego. Tego samego dnia:
1. Szwedzki dziennik "Svenska Dagbladet" ujawnił, że w zakończonych kilka dni temu rosyjskich manewrach wojskowych, podczas których ćwiczono atak na Polskę, uczestniczyło nie 22,5 tys., a 70 tysięcy żołnierzy.
2. Wg badania "Diagnoza Społeczna 2013" - 60 proc. Polaków nie posiada żadnych oszczędności.
3. Z raportu Europejskiego Biura Śledczego OLAF wynika, że korupcja przy przetargach publicznych w Polsce może dotyczyć aż 23 proc. przypadków.
4. GPC ujawnia, że to premier Donald Tusk po katastrofie smoleńskiej wydał zgodę na podjęcie współpracy z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.
5. DGP ujawnia, że rząd zablokuje projekt przewidujący likwidację bankowego tytułu egzekucyjnego.
6. Rząd chce po raz drugi ograniczyć dostęp obywateli do informacji publicznej.
Zaj🤬e z fejsbuka
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2013-10-05, 18:22
6. - a wydawało mi się, że już od dawna ograniczają...
konto usunięte
2013-10-05, 18:39
Piwo za to, że mówisz jak jest...
konto usunięte
2013-10-05, 18:53
konto usunięte
2013-10-05, 19:19
konto usunięte
2013-10-05, 19:23
Jak ten pudelek brzmi, nie wiem czy są tam rzetelne informacje, ale z nazwy to można tylko poczyta o gwiazdach, tak bynajmniej ja kojarzę "pudelek".
Co do "1. Szwedzki dziennik "Svenska Dagbladet" ujawnił, że w zakończonych kilka dni temu rosyjskich manewrach wojskowych, podczas których ćwiczono atak na Polskę, uczestniczyło nie 22,5 tys., a 70 tysięcy żołnierzy."
To szczerze się zaniepokoiłem, bo manewry to się robi z udziałem państw przeciwnych, a rosja robiła manewry bez udziału Polaków. Wyczytałem również, że manewry na Białorusi oficjalnie miały symulować wspólną akcję w wypadku konfliktu religijno-etnicznego i zagrożenia terrorystycznego. Nasuwa mi się pytanie, dlaczego w tych manewrach użyto : bombowców, podwodnych okrętów atomowych i rakiet dalekiego zasięgu, czyli środków, których nie stosuje się w operacjach antyterrorystycznych, a co lepsze w konflikcie religijno-etnicznego ?, ciekawi mnie odpowiedź na niej.
Pozdrawiam.
konto usunięte
2013-10-05, 19:26
panpowazny napisał/a:
(...) tak bynajmniej ja kojarzę "pudelek"(...)
Naprawdę sorry za czepialstwo, ale bynajmniej =/= przynajmniej.
Co do reszty, masz rację.
konto usunięte
2013-10-05, 20:37
konto usunięte
2013-10-05, 20:43
@Tarvil - gadasz dobrze, ale mimo wszystko warto czasami zmusić ludzi do myślenia... szkoda jedynie, że (chyba) nigdzie nie można znaleźć obiektywnych informacji :/
konto usunięte
2013-10-05, 20:55
konto usunięte
2013-10-05, 21:06
"1. Szwedzki dziennik "Svenska Dagbladet" ujawnił, że w zakończonych kilka dni temu rosyjskich manewrach wojskowych, podczas których ćwiczono atak na Polskę, uczestniczyło nie 22,5 tys., a 70 tysięcy żołnierzy."
Cwiczenia byly przeprowadzone na wypadek zagrozenia religijnego, terrorystycznego, badz etnicznego. Wieksza czesc cwiczen stanowily ataki ofensywne. Rosja zglosila do NATO, ze w cwiczeniach wezmie udzial 22,5tys, a wzielo udzial minimum dwa razy tyle(szacuje sie, ze bylo to ok.70tys). Kraje nadbaltycke sa zaniepokojone i postrzegaja te cwiczenia jako przygotowania wojenne przeciwko nim. Cwiczenia nosily nazwe "Zapad 2013" (Zachod 2013). Przeprowadzone byly rowniez cwiczenia ataku na kraje nadbaltyckie, w tym Polske.
W lipcu byly przeprowadzone podobne cwiczenia, w ktorych wzielo udzial 160tys. osob.
http://www.svd.se/nyheter/utrikes/har-siktar-ryska-styrkor-mot-jas-gripen_8576542.svd
konto usunięte
2013-10-05, 21:18
że korupcja przy przetargach publicznych w Polsce może dotyczyć aż 23 proc. przypadków
chyba NIE DOTYCZYĆ
konto usunięte
2013-10-05, 21:26
O rosyjskich manewrach było, mogę się mylić o jeden dzień, w czwartek. To ilu Polaków ma oszczędności mnie nie obchodzi bo co mi do portfela sąsiada? Gdyby Doniu się nie zgodził na współpracę to do dzisiaj nie mielibyśmy wraku i nie dostalibyśmy tak szybko ciał. Ktoś musiał im powiedzieć "tak", padło na premiera a nie na Bronka. Punkty 2 i 5 to domniemanie, a takich rzeczy się w głównym wydaniu nie mówi, chyba że trzeba dać jakąś informację rzędu "zapchajdziura". Pkt 6 to tzw pisanie nieprawdy ;]
Gimbazy dobrał się do klawiatury. Och te nie dobre media, papkę nam z mózgu robią, zamknąć ich wszystkich, zlikwidować, żeby żadnych mediów nie było, kłamczuchy jedne, łobuzy! Informacje będziemy czerpać z kwejka!
Media trzeba umieć czytać lub słuchać. W głównym wydaniu masz krople w morzu informacji. Kup sobie gazetę, posłuchaj radia, przeczytaj portale informacyjne. Jak to zrobisz to zastanów się co jest NAPRAWDĘ ważne, na co są POWAŻNE dowody i wyciągnij wnioski. Podpowiem, że Ważne wydarzenia puchną. Czyli na początku w necie masz małą wzmiankę z PAP, później lekkie rozwinięcie, pojawiają się zdjęcia, filmy amatorskie, wreszcie znajduje się reporter na miejscu i później cisza. Wtedy szukasz dalszego ciągu wydarzeń w prawdziwych mediach zagranicznych takich jak np: Le Monde, Le Figaro - jedne z najlepszych ekip na świecie. Lub zobacz co piszą o Polsce w Helsingin Sanomat.
Błagam przestańcie pierdzielić o mediach jakbyśmy byli jakimiś Chinami czy Koreą Północną :/ Bez przesady. Odrobina samodzielności i znajdziecie prawdę.