35
461
Chodowca napisał/a:
ja tego k🤬a nie rozumie jak można wrzucać coś nie przrtłumaczonego jakie to k🤬a lewackie
Śmieciu prawicowy, weź książkę do ręki i naucz się czegoś, bo całe życie będziesz kmiotem próbującym wypucować mi lampy na światłach
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.
Eh zrozumiałbym, gdyby trzeba było słuchać i rozumieć. Wtedy faktycznie ktoś mało kumaty z angielskiego może mieć problem. Ale do c🤬ja tu są napisy!!! Jakim problemem jest sobie odpalić google translator i to przetłumaczyć?
Inna sprawa, że to sa tak proste zdania, że ktoś po 3 latach nauki musi to rozumieć. A w obecnych czasach 3 lata nauki ma za sobą każde dziecko po 6 klasie.
Tego angielskiego jest dookoła tyle, że w sumie to aż ciężko go nie umieć.
Inna sprawa, że to sa tak proste zdania, że ktoś po 3 latach nauki musi to rozumieć. A w obecnych czasach 3 lata nauki ma za sobą każde dziecko po 6 klasie.
Tego angielskiego jest dookoła tyle, że w sumie to aż ciężko go nie umieć.
TB303 napisał/a:
Obrazek
Ktoś wspomniał, że nieznajomość angielskiego w dzisiejszych czasach to upośledzenie. Ale jak nazwać w takim razie brak znajomości PODSTAW?
No i to modne nazywanie wszystkiego lewackim... ja p🤬le.
Dla niektórych epickie i lewackie, to synonimy.
TB303 napisał/a:
Obrazek
Ktoś wspomniał, że nieznajomość angielskiego w dzisiejszych czasach to upośledzenie. Ale jak nazwać w takim razie brak znajomości PODSTAW?
No i to modne nazywanie wszystkiego lewackim... ja p🤬le.
Ja z kolei nie rozumiem tego gloryfikowania języka angielskiego. Żyjemy w Polsce i nikt tu nie ma obowiązku mówić tym żałosnym językiem. Nie jesteśmy pod angielskimi zaborami, żeby mieć obowiązek znać język angielski. Oczywiście, że jest to przydatne, ale nie na miejscu jest wyśmiewanie z tego powodu kogokolwiek.
Tym bardziej, że młode pokolenie jest nauczane angielskiego, który jest o wiele mniej ważny, niż rosyjski 30-50 lat temu.
W wielu krajach europy wschodniej(Słowacja, Węgry) angielski stanowi mało popularny język i nikt znać go nie zamierza(głównie niemiecki, rosyjski).
Dlatego też jestem przeciwny mówieniu "Jak można nie znać angielskiego", bo równie dobrze można mieć ból dupy o nieznajomość "podstaw" chińskiego, niemieckiego czy norweskiego. I właśnie dlatego
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.Gdziekolwiek idziesz, idź z całym swoim sercem.
pokolenie pedałów
frajerów i ciot
p🤬li mnie język angielski czy nawet podstawy angielskiego bo żyje w Polsce gejki
frajerów i ciot
p🤬li mnie język angielski czy nawet podstawy angielskiego bo żyje w Polsce gejki
TB303 napisał/a:
Obrazek
Ktoś wspomniał, że nieznajomość angielskiego w dzisiejszych czasach to upośledzenie. Ale jak nazwać w takim razie brak znajomości PODSTAW?
No i to modne nazywanie wszystkiego lewackim... ja p🤬le.
Mam znajomego co uczy się od początku francuskiego a inny natomiast niemiecki + rosyjski od podstawówki, 0 angielskiego...i co teraz lamusie odpiszesz?
Dalej będziesz zgrywał cwaniaka pro inglisz? Wiem, że zrozumienie albo użycie mózgownicy, ze nie każdy musi znać angielski jest trudne ale nie sądziłem, że do takiego stopnia
podpis użytkownika
zapodaj.net/299533d55149e.jpg.html
Chodowca napisał/a:
pokolenie pedałów
frajerów i ciot
p🤬li mnie język angielski czy nawet podstawy angielskiego bo żyje w Polsce gejki
pomijając kulturę i poziom to język polski też nie jest twoją najmocniejszą stroną ...
@Chodowca zamiast siedzieć na sadisticu i marnować czas przed komputerem, poświęć czas na naukę języków albo udoskonalenie swojego. Epitetami może rzucać każdy na prawo i lewo, chociaż ty rzucasz nimi najchętniej na lewo, jak widzę. Nie mieszaj w to polityki, bo już mdłe się to robi. Z takimi rzeczami zjeżdżaj na inny serwis.
Oczywiście nie ma obowiązku znania żadnego języka. W końcu analfabeci są potrzebni do sprzątania miast lub jako mięso armatnie.
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.
Trochę to wk🤬iające szczerze mówiąc. Ucz się ruska ucz się ucz przyda Ci się. To się uczysz. Ucz się niemca ucz się ucz. To się uczysz. Gdzieś tam na studiach dochodzi łacina, niemiecki - można sobie wybrać jaki język miało się w średniej i na ten język uczęszczać.
Wchodzisz sobie w niedziele na sadola, bo k🤬a w końcu możesz i chcesz.
Odpalasz filmik, a tam po murzyńsku mówią. Napisy po murzyńsku no, bo teraz jak nie znasz angielskiego to jesteś upośledzony.
C🤬j, podstawy znasz,wiesz kiedy Cie murzyn obraża, zamówisz panienki po murzyńsku - spoko.
Po obejrzeniu filmu okazuje się, że połowy nie zrozumiałeś, coś tam kocham Cię tato, potrzebujesz dragów? Pokaż cycki itp. Ale ogólnie sens gdzieś ucieka.
Jakieś małe c🤬jki w komentarzach piszą innym takim jak Ty, żeby się uczyli czegoś, a nie marnowali czas...
C🤬j wam w wasze rurki k🤬y, żebyście się tym j🤬ym murzyńskim językiem nie zadusili k🤬y j🤬e.
Wchodzisz sobie w niedziele na sadola, bo k🤬a w końcu możesz i chcesz.
Odpalasz filmik, a tam po murzyńsku mówią. Napisy po murzyńsku no, bo teraz jak nie znasz angielskiego to jesteś upośledzony.
C🤬j, podstawy znasz,wiesz kiedy Cie murzyn obraża, zamówisz panienki po murzyńsku - spoko.
Po obejrzeniu filmu okazuje się, że połowy nie zrozumiałeś, coś tam kocham Cię tato, potrzebujesz dragów? Pokaż cycki itp. Ale ogólnie sens gdzieś ucieka.
Jakieś małe c🤬jki w komentarzach piszą innym takim jak Ty, żeby się uczyli czegoś, a nie marnowali czas...
C🤬j wam w wasze rurki k🤬y, żebyście się tym j🤬ym murzyńskim językiem nie zadusili k🤬y j🤬e.
K🤬a, jak nie rozumiecie filmiku po angielsku, to go wyłączcie, scrollujcie dalej i nie przyznawajcie się, że nie rozumiecie. Ja nie wiem co to jest za jakaś zj🤬a tendencja żeby się przyznawać, że się nie rozumie, ja jak czegoś nie rozumiem to się tym nie chwalę, bo nie ma czym. A i c🤬j kogo interesuje że mówicie biegle po rosyjsku/niemiecku/hiszpańsku/rumuńsku/węgiersku i c🤬j wie po jakiemu jeszcze.
cale życie uczylem się niemieckiego i powiem szczerze znam ten jest dość dobrze , nigdy k🤬a nie uczylem się angielskiego ale czy to sprawia że odrazu jestem upośledzony ???
Chodowca napisał/a:
pokolenie pedałów
frajerów i ciot
p🤬li mnie język angielski czy nawet podstawy angielskiego bo żyje w Polsce gejki
No i c🤬ja z tego jest, skoro po polsku też nie potrafisz się wysłowić.
Mamy XXI wiek. Mamy dostęp do internetu czy też bibliotek, książki w językach obcych dostępne na szeroką skalę, możliwość porozumiewania się z ludzmi różnego pochodzenia na całym świecie na wyciągnięcie ręki, 9 lat k🤬a angielskiego w szkole (licząc tak jak ja miałem - 3 lata sp, 3 lata gimby, 3 lata liceum), kontynuowanie tego języka na studiach, a ludzie dalej nie potrafią wykrztusić najprostszego zdania po angielsku. Przecież to prawie k🤬a jak kalectwo.