
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
42 minuty temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany


Jak pies zaatakuje to jedynie cios w nos, albo palec w oko.
Swoja droga mielismy kiedys takiego listonosza co jednym kopniakiem potrafił takiego wiekszego burka załatwic. Po prostu miał fach w nogach i znał czułe punkty. Jeden kop i po psie, nie od razu czasami się sztywnego z budy wyciagało. W sumie chłop miał racje jak mówił: " Ja mu do budy nie właziłem".
Dziś oczywiscie byłoby wielkie sranie, obrońcy zwierzat, sądy, Kaczyński by grzmiał z mównicy. A w starych dobrych czasach brało sie kolejnego burka i pilnowało by go listonosz nie zdzielił ponownie kopniakiem.
Swoja droga mielismy kiedys takiego listonosza co jednym kopniakiem potrafił takiego wiekszego burka załatwic. Po prostu miał fach w nogach i znał czułe punkty. Jeden kop i po psie, nie od razu czasami się sztywnego z budy wyciagało. W sumie chłop miał racje jak mówił: " Ja mu do budy nie właziłem".
Dziś oczywiscie byłoby wielkie sranie, obrońcy zwierzat, sądy, Kaczyński by grzmiał z mównicy. A w starych dobrych czasach brało sie kolejnego burka i pilnowało by go listonosz nie zdzielił ponownie kopniakiem.
W jaja mógł dziabać.... A nie, drażnił psa na uwięzi, więc jaj brak.
poligon6 napisał/a:
Jak pies zaatakuje to jedynie cios w nos, albo palec w oko.
Swoja droga mielismy kiedys takiego listonosza co jednym kopniakiem potrafił takiego wiekszego burka załatwic. Po prostu miał fach w nogach i znał czułe punkty. Jeden kop i po psie, nie od razu czasami się sztywnego z budy wyciagało. W sumie chłop miał racje jak mówił: " Ja mu do budy nie właziłem".
Dziś oczywiscie byłoby wielkie sranie, obrońcy zwierzat, sądy, Kaczyński by grzmiał z mównicy. A w starych dobrych czasach brało sie kolejnego burka i pilnowało by go listonosz nie zdzielił ponownie kopniakiem.
Widzisz i taka jest różnica miedzy ludźmi a Tobą, bo ludzie nie mówią o swoim psie "burek", tylko traktują psa jak członka rodziny i przyjaciela. Szkoda że nadal są tacy jak ty z mentalnością chłopa pańszczyźnianego
Brawo dla pieska. Szkoda tylko, że w rękę przez kurtkę, a mógł w krocze





Cytat:
@Up Nie pogrążaj sie...
Sam się pograżyłes w fantasmagoriach jako o psie-czlonku rodziny. To taki sam wymysł kultury jak wszelkiej masci bóstwa. Personifikacja pewnego zjawiska, w tym przypadku stadnego zachowania psów. Nie wspomne że odbyło sie to tez na drodze ewolucji, człowiek prowadził selekcje i rozmnażał osobniki najbardziej odpowiadające jego wyobrażeniu.
Podobnie zrobiono w ZSRR z lisami, z dzikich zwierzat zrobiono w pełni udomowione zwierzeta które szczekaja i merdaja ogonami. Odrzucano najbardziej agresywne z miotu, potem pasujace wizualnie estetycznym wyobrażeniom oraz o odpowiednim zachowaniu.
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,151128,19849895,takiego-lisa-mozesz-...
UP Zaraz zaraz,listonosz wchodził ci na wasz teren,kopami zabijał wam psy,a wy nic z tym nie robiliście??
Wspomniany chlop pańszczyzniany miał pewnie większe IQ niż wy wszyscy razem wzięci
Wspomniany chlop pańszczyzniany miał pewnie większe IQ niż wy wszyscy razem wzięci



To maliniak, inteligentna bestia, a cały filmik jest ustawiony jak wybory w rosji, wiec nie wiem nad czym się spuszczacie.


JanuszQ napisał/a:
A to ciekawe? Bo ja myślę jednak że w "naszej kulturze" pies zawsze był narzędziem do uzyskiwania jakiegoś celu (polowanie, ochrona itp) i tak był traktowany, nikt nigdy nie stawiał psa na równi z człowiekiem i nie nazywał "członkiem rodziny" bo to są fanaberie ostatnich kilkudziesieciu lat jak sie w dupach poprzewracało. Pies ma służyć, dostaje za to żarcie i miejsce do spania. A rodzina @pazuzu pewnie od kundli wiele się nie różni dlatego tak łatwo mu te porównania przychodząw naszej kulturze tak się psiaka traktuje

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie