23
159
Jakis ekspert wyjaśni co tam się odj🤬o?
Trochę wygląda jakby ktoś zaciągnął ręczny i potem próbował ruszyć z tym ręcznym
Trochę wygląda jakby ktoś zaciągnął ręczny i potem próbował ruszyć z tym ręcznym
pazuzu napisał/a:
Jakis ekspert wyjaśni co tam się odj🤬o?
Trochę wygląda jakby ktoś zaciągnął ręczny i potem próbował ruszyć z tym ręcznym
inny "expert" źle policzył wymiary i nachylenia obiektu. W Toruniu Jordanki to podręcznikowy przykład. Większym autem typu Sharan/Alhambra na żyletkę przejeżdżasz koło ścian aby wyjechać z podziemnego parkingu. Z resztą wystarczy popatrzeć na ściany ilu się ta sztuka nie udała.
Fx12 napisał/a:
inny "expert" źle policzył wymiary i nachylenia obiektu. W Toruniu Jordanki to podręcznikowy przykład. Większym autem typu Sharan/Alhambra na żyletkę przejeżdżasz koło ścian aby wyjechać z podziemnego parkingu. Z resztą wystarczy popatrzeć na ściany ilu się ta sztuka nie udała.
Wystarczy przedni napęd i mokra uliczka. I boksujesz tym 0.9 litra. Wyjeżdżałem tak z Kajetan z laryngologi , podobnie odj🤬y parking z lamancami w gore.
Jakbym widział moją matkę, staruszkę, jak piłuje jej Toyotkę, ruszając do kościółka ... 😂
Wincyj gazu i wincyj ogniaaaa!!!! Hahahaha!😈
Wincyj gazu i wincyj ogniaaaa!!!! Hahahaha!😈
pazuzu napisał/a:
Jakis ekspert wyjaśni co tam się odj🤬o?
Trochę wygląda jakby ktoś zaciągnął ręczny i potem próbował ruszyć z tym ręcznym
Sprzyngło spolił
Kłania się powrót do nauki jazdy i ruszanie ze wzniesienia. Na moje zła praca gaz/sprzęgło które już pewnie się spaliło.
Jest jeszcze coś takiego jak ruszenie z drugiego biegu, polecam.
sej_maj_nejm_bicz napisał/a:
Wystarczy przedni napęd i mokra uliczka. I boksujesz tym 0.9 litra. Wyjeżdżałem tak z Kajetan z laryngologi , podobnie odj🤬y parking z lamancami w gore.
Jest jeszcze coś takiego jak ruszenie z drugiego biegu, polecam.
OdpadAtomowy napisał/a:
Wincyj mocy! 😁
chiński samochód.. chińskie opony.. chińskie pułapki..
lysymisio6969 napisał/a:
chiński samochód.. chińskie opony.. chińskie pułapki..
to nie opony... koła się prawie nie kręcą... Tak wygląda płonące sprzęgło...
Jak się manualem nie umie jeździć, to tak się kończy ruszanie pod górkę "ze sprzęgiełka".
spalił sprzęgło,
w zasadzie to dokończył sprzęgło bo ono już wcześniej musiało puszczać
w zasadzie to dokończył sprzęgło bo ono już wcześniej musiało puszczać
crackit napisał/a:
to nie opony... koła się prawie nie kręcą... Tak wygląda płonące sprzęgło...
Jak się manualem nie umie jeździć, to tak się kończy ruszanie pod górkę "ze sprzęgiełka".
no i sp🤬oliłeś mi kontent...
crackit napisał/a:
to nie opony... koła się prawie nie kręcą... Tak wygląda płonące sprzęgło...
Jak się manualem nie umie jeździć, to tak się kończy ruszanie pod górkę "ze sprzęgiełka".
Jak lewa opona nie łapie przyczepność to cała moc idzie na nią.
W tym wypadku jednak raczej zużyte sprzęgło