Adoptowany przez polskich żołnierzy II Korpusu. Podczas walki pod Monte Cassino pomagał przenosić amunicję
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
32 minuty temu
Nie miałem pojęcia o istnieniu Wojtka aż do teraz. Sadistic bawi i uczy. Dzięki!
Ciekawostka:
Wojtek dostał nawet jakiś stopień wojskowy (nie pamiętam jaki) bo bez tego nie mógłby z wojskiem popłynąć statkiem:D
Wojtek dostał nawet jakiś stopień wojskowy (nie pamiętam jaki) bo bez tego nie mógłby z wojskiem popłynąć statkiem:D
Marcin126p napisał/a:
Ciekawostka:
Wojtek dostał nawet jakiś stopień wojskowy (nie pamiętam jaki) bo bez tego nie mógłby z wojskiem popłynąć statkiem:D
kaprala
co do podręczników,
2 lata temu miałem historię w LO, książka ta która ponoć miała być dla poziomu rozsz. z historii była zapchana pierdołami o innych krajach a o takiej zbrodni jak rzeź wołyńska była napisana dokładnie 1,5 linijki. Życie tych 100.000 ludzi tyle było warte.... ale o Ż__kach albo wojnie secesyjnej to cały temat -.-
2 lata temu miałem historię w LO, książka ta która ponoć miała być dla poziomu rozsz. z historii była zapchana pierdołami o innych krajach a o takiej zbrodni jak rzeź wołyńska była napisana dokładnie 1,5 linijki. Życie tych 100.000 ludzi tyle było warte.... ale o Ż__kach albo wojnie secesyjnej to cały temat -.-
Historii uczyłem się z 15 lat temu i wierzcie na słowo, że tam też nie było wzmianki o niedźwiedziu Wojtku, a o Monte Casino tylko kilka krótkich historyjek...
Całe szczęście w średniej miałem nauczyciela od historii, który potrafił tak ciekawie opowiadać, że człowiek sam przychodził z budy i sznorał po książkach by coś więcej się dowiedzieć (już dla samego siebie).
Do dziś mam zajawkę "historyczną".
Polecam wam cały ten film bo jest niesamowity i abstrakcyjny, można by powiedzieć, że jest wręcz fejkiem
Prawda jest też taka, że do historii trzeba dorosnąć, za młodego oglądając dokument właśnie choćby o Monte Casino mogłem jedynie powiedzieć "fajne". Dziś wręcz potrafię się wzruszyć...
Całe szczęście w średniej miałem nauczyciela od historii, który potrafił tak ciekawie opowiadać, że człowiek sam przychodził z budy i sznorał po książkach by coś więcej się dowiedzieć (już dla samego siebie).
Do dziś mam zajawkę "historyczną".
Polecam wam cały ten film bo jest niesamowity i abstrakcyjny, można by powiedzieć, że jest wręcz fejkiem
Prawda jest też taka, że do historii trzeba dorosnąć, za młodego oglądając dokument właśnie choćby o Monte Casino mogłem jedynie powiedzieć "fajne". Dziś wręcz potrafię się wzruszyć...
A ja znam historię Wojtka od dawna. Znalazłem temat na wikipedii przeglądając od hasła do hasła tematykę wojenną. Cieszę się że temat został ponownie poruszony i przykuł uwagę. Chciał bym kiedyś złożyć kwiaty w miejscu pochówku Wojtka gdyż uważam go za bohatera (również w znaczeniu symbolicznym dla nas Polaków a takich symboli nam bardzo brakuje...)
Ja o Wojtku przeczytałem w tej książce
było to jeszcze w LO, prawie 20 lat temu. W programie nauczania o tym nie było.
było to jeszcze w LO, prawie 20 lat temu. W programie nauczania o tym nie było.
Jakby gimbaza miała normalnych rodziców i nauczycieli, to wiedziałaby, że jest taka książka "Dziadek i niedźwiadek"...
Nie palił - jadł papierosy... Piwo za drobny wkład w edukację... ;p
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie