📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:35
Niedługo ludzie zaczna chorowac na krzywice, te wszystkie pogarbione i powykręcane staruszki to nie przepracowane osoby tylko ofiary krzywicy. Dziś juz rzadko spotykanej, ale do lat 60-tych była to dość popularna choroba.
No ale tak to jest z ciemnota w tych czasach. kiedys usłyszała taka w maglu że jak podciągna prad do chałupy to kury sie przestana nieść. Dzis czyta w internetach jakie to zło te szczepionki.
No ale tak to jest z ciemnota w tych czasach. kiedys usłyszała taka w maglu że jak podciągna prad do chałupy to kury sie przestana nieść. Dzis czyta w internetach jakie to zło te szczepionki.
El_Macias napisał/a:
Jak to co? Wyrzucić do śmieci/ dać mi na mace
![]()
Z macy nie będzie nic, śmiertelność u chorych na krztuśca, jest zbliżona do śmiertelności u chorych na grypę. Ale łap na pocieszenie fotkę z kahał-owego albumu:
Krztusiec jest choroba wyleczalna niech lekarz przepisze leki i po problemie po co to siać panike.
Dziecko jak dożyje (pod taką opieką) do 3 klasy podstawówki to będzie lepiej wyedukowane niż matka...
Aż zalogowałem się...
Kocham antyszczepionkowców, którzy dyskusją w necie przy kawie i negują wieloletnie studia oraz praktyczną wiedzę lekarzy. Jakieś doktory Jaśkowscy to u nich autorytet... Taa.
A później przyprowadzają matki do przedszkola dzieci z glutem, z czerwonym czołem, dodatkowo wmawiając, że dziecko ma alergie. Znam z praktyki sytuacje, gdzie dziecku rano dają coś na zbicie gorączki, tak aby nie było, że przyszło chore. Po tygodniu 2/3 grupy choruje. Dokładnie teraz się to dzieje - z 8 grup u nas w lokalnym przedszkolu robią teraz łączone 2-3, bo reszty nie ma.
Oczywiście jest sezon na choroby, itd., ale to nieszczepienie wpisuje się w szerszy trend - np. nie dam dziecku antybiotyków przy zapaleniu płuc. Lekarz zalecił, ale ja wiem lepiej. Nie będę dawała aspiryny, ale kulki homeopatyczne. A później są efekty.
Niestety takie zachowania mają wpływ na inne osoby w populacji. Ale kto by się tym przejmował.
Kocham antyszczepionkowców, którzy dyskusją w necie przy kawie i negują wieloletnie studia oraz praktyczną wiedzę lekarzy. Jakieś doktory Jaśkowscy to u nich autorytet... Taa.
A później przyprowadzają matki do przedszkola dzieci z glutem, z czerwonym czołem, dodatkowo wmawiając, że dziecko ma alergie. Znam z praktyki sytuacje, gdzie dziecku rano dają coś na zbicie gorączki, tak aby nie było, że przyszło chore. Po tygodniu 2/3 grupy choruje. Dokładnie teraz się to dzieje - z 8 grup u nas w lokalnym przedszkolu robią teraz łączone 2-3, bo reszty nie ma.
Oczywiście jest sezon na choroby, itd., ale to nieszczepienie wpisuje się w szerszy trend - np. nie dam dziecku antybiotyków przy zapaleniu płuc. Lekarz zalecił, ale ja wiem lepiej. Nie będę dawała aspiryny, ale kulki homeopatyczne. A później są efekty.
Niestety takie zachowania mają wpływ na inne osoby w populacji. Ale kto by się tym przejmował.
Cytat:
Kocham antyszczepionkowców, którzy dyskusją w necie przy kawie i negują wieloletnie studia oraz praktyczną wiedzę lekarzy. Jakieś doktory Jaśkowscy to u nich autorytet... Taa.
Nawet nie wiesz jaki to biznes. Im wieksze głupoty tym wiekszy posłuch. Kiedyś w średniowieczu stawał taki na beczce po sledziach i mówił głupoty, jak dobrze gadał to pospólstwo mu rzucało cos do jedzenia.
Dzisiaj maja swoje strony internetowe i na tym trzepia kase. Pół biedy jak jeżdza z odczytami i ględza głupoty. Ale niektórzy jednoczesnie rozprowadzaja przy tym sok z buraka jako lekarstwo na raka.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie