

juderaus napisał/a:
W latach 2000-2002 (+/-) robiliśmy kulig polonezem starego. Cisneliśmy nawet 120 km/h na letnich kapciach. I nie raz trzeba było się ewakuować ze samek bo znak czy drzewo. Tutaj zmywara nie ogarnęła katapulty,
Takie bajki to gimbazjum sobie opowiada... 120 na sankach ta jasne. O smokach tylko zapomniałeś wspomnieć. Do tego niby jakaś ewakuacja...
viking19 napisał/a:
bez urazy, ale ani to śmieszne, ani sensu w c🤬j. xD
Szukasz zaczepki czy chcesz się zasłużyć adminom? Ja p🤬lę, ale wymyślił...

pokolenie z beztresowe i nie przygotowane do zycia delikatne pokolenie. lekke uderzenie i kipa . za moich czasów nie jeden znak sie zaaliczało i rowy