Nie wiem czy wiecie, ale większość ludzi naszej rasy (i zresztą większości ras) nie będzie w pełni zdrowa na diecie wegańskiej. Na wegetariańskiej wszystko ok.
Żresz mięso? Ok. Pijesz mleko czy jesz ser? Ok.
Jak na razie chyba tylko w Belgii karmienie dzieci samymi chwastami jest nielegalne jeśli nie spowoduje to śmierci albo kalectwa; we Włoszech próbowali ale ustawia nie przeszła — ale to sprawa polityczna. Nie rozumiem czemu produkowanie dzieci "tylko" głupszych lub opóźnionych w rozwoju ale żywych miałoby być dobre. Albo karmienie tym dorosłych.
Nie pamiętam szczegółów a już godzinę zmarnowałam na czytanie, jeśli kogoś to interesuje mogę spróbować sobie przypomnieć co to było. W każdym razie, coś tam coś tam zidentyfikowano nawet konkretny gen który pozwala na gorszą lub lepszą tolerancję diety bez żadnych składników zwierzęcych.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.