Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Obstawianie koni
eloguma • 2017-03-02, 21:15
Mieszkaniec Chicago Mosze Rosenfeld często chodził na wyścigi i obstawiał ze zmiennym szczęściem. Pewnego dnia zauważył interesującą rzecz. Przed kolejnym wyścigiem do jednego z koni podszedł rabin i pobłogosławił go.
Ku zdziwieniu Rosenfelda koń, nie uważana za faworyta wychudzona chabeta, wygrał wyścig. Podobnie w następnym wyścigu - wygrał koń błogosławiony przez rabina. Przed kolejnym wyścigiem Rosenfeld postawił 50 baksów na kolejnego konia błogosławionego przez rabina i wygrał 250 dolarów. Po tym, konsekwentnie przez kolejne wyścigi obstawiał błogosławione konie. Wygrał 150 tys baksów.

Przed kolejnym wyścigiem, w trakcie dłuższej przerwy, pobiegł do banku i wycofał wszystkie oszczędności. Zdążył podpatrzyć, który koń zainteresował rabina i postawił to, co wygrał plus oszczędności - razem 300 tysięcy baksów. Ku jego rozpaczy koń biegł wolno, a potem potknął się, przewrócił i zdechł na torze.

Zrozpaczony Mosze zaczął biegać po terenie i szukać rabina. Znalazł go i zapytał:
- Rabi, jak to może być, że pobłogosławiony przez ciebie koń, po tym paśmie sukcesów, nawet do mety nie dobiegł, tylko zdechł?!
- Aj, Mosze - westchnął rabin - jak ty byś częściej bywał w synagodze, to byś odróżniał błogosławieństwo od modlitwy za konających.
Zgłoś
Avatar
Noside 2017-03-03, 1:33 16
Tak patrząc na resztę poczekalni, to może ...

Aj, Mosze - westchnął rabin - jak ty byś częściej bywał na hardzie, to byś odróżniał sadistica od kwejka.

podpis użytkownika

Ja, nieosoba niechcąca dwójmyśleć co dzień popełniam myślozbrodnię. Jedynym dwa plus słusznym plusczynem jest użycie nowomowy zamiast staromowy w opisie.
Aktualnie czekam na zatwierdzenie z Miniprawd i dalsze instrukcje od Wielkiego Brata.
Zgłoś
Avatar
janlew 2017-03-03, 9:42
A takiego wuja!!! Trza by ich nie znać. Bank z którego Mosze wycofał oszczędności, należał na 100% do Rabina lub jego kolesi z diaspory. Info z banku poszło, a koń skończył na pavulonie. A dodając że to Chicago, Mosze to nie był żaden Mosze, tylko Krzysiek.
Zgłoś
Avatar
krasnal_hałabała 2017-03-03, 19:19
A morał jest z tego taki że trzeba chodzić do synagogi.
Zgłoś
Avatar
generał 2017-03-03, 21:41
suche to tak bardzo jak u Karola w familiadzie
Zgłoś
Avatar
J................o 2017-03-05, 7:35
Myslalem, ze peunta bedzie iz byl to dlugoterminowy ewidentny plan rabina aby wszyscy w koncu przej🤬i cale swoje oszczednosci
Zgłoś