Skandal po meczu tenisowym. Kamil Majchrzak podarował swoją czapkę małemu chłopcu, którą wyrwał mu bezczelnie jakiś polski "przedsiębiorca"...🤣
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
heh, pewnie raz na długi czas trafia się taka sytuacja w życiu, kiedy możesz wyjść łatwo z twarzą, a jednak decydujesz się wycjść na gbura chama polaczka i to jeszcze przy kamerach.
Jak by to był mój syn, to bym gagatkowi łapki z dupy powyrywał, czy jak to się tam mówi... Nie, no szczerze - co trzeba mieć we łbie, aby małemu dzieciaczkowi i to jeszcze nie własnemu, zabrać czapkę, wyrwać ją siłą, ukraść? To jest według mnie poziom absolutnego pomieszania priorytetów, zaburzona percepcja tego, co wypada, co jest moralne i społecznie akceptowalne.
I ta jego karyna się cieszy. Jest jednak coś takiego jak możliwość odszukania tych padalców na Facebooku czy gdzie tam są i wrzucić te nagranie na ich media oraz rozesłać ten filmik wszystkim znajomym żeby zobaczyli z jakimi ludzkimi śmieciami mają do czynienia.
Mam nadzieje ze straty wizerunkowe beda 1000000 razy wieksze niz wartosc tej czapeczki.Zalosny pastuch juz papuga sie wyrecza zeby ratowac swoj buraczany wizerunek
A qurwisko tego śmiecia jakie zadowolone!
Drog-Bruk A.P. Szczerek Błaszki
Tak się firma Piotra Szczerka zowie
A tak po nim jadą:
Reklama
Kriski napisał/a:
Drog-Bruk A.P. Szczerek Błaszki
Tak się firma Piotra Szczerka zowie
A tak po nim jadą:
Warto było XD
Ciekawe czy tam jego żonka się wypowiada faktycznie. Słoma z butów to mało powiedziane.
Majchrzak zareagował dopiero po obejrzeniu nagrania. "Po meczu nie zorientowałem się, że moja czapka nie trafiła do chłopca. Dzięki Asics mam ich wystarczająco dużo, więc jestem gotów to naprawić" — napisał na Instagramie, prosząc o pomoc w odnalezieniu dziecka. Internet nie zawiódł — chłopiec został odnaleziony, a tenisista przekazał mu nową czapkę. "
Już go mają.
Internauci szybko zidentyfikowali mężczyznę z nagrania. Okazało się, że ma być to... prezes dużej polskiej firmy z sektora budowlanego, który przebywał w USA. W sieci pojawiły się dziesiątki komentarzy potępiających jego zachowanie. "To obrzydliwe, kraść pamiątkę przeznaczoną dla dziecka", "Zachował się jak najgorszy typ kibica"
Jechać tego małego siura!
Nie zawiodłem się czytając komentarze.
Brawo!
Noboody napisał/a:
Warto było XD
Ciekawe czy tam jego żonka się wypowiada faktycznie. Słoma z butów to mało powiedziane.
Jakiś troll tam napisał a wszyscy łykają jak pelikany. To samo te wywody prawnika, którego kancelarii nie znajdziesz w necie.
Teraz uderzają w narrację, że to na WOŚP. Łapał wszystkie fanty jak chytra baba z Radomia.
Chłop burak jakich mało.