W małej wsi mieszkał Franek z rodzicami. Dostał on pewnego razu wezwanie na komisję wojskową. Akurat tego dnia zabili świniaka, więc nasz bohater postanowił zrobić mały żart i wsadził sobie oko świni do dupy. Poszedł na komisję, rozebrał się, wchodzi. Lekarz mówi mu żeby się pochylił i zauważa oko. Przygląda się bliżej, a wtedy Franek mówi: "Widzę cię".
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
48 minut temu
Znam inną anegdotkę z komisji wojskowej - słyszałem od kumpla, że gościu przed pójściem na komisję wsadził sobie między pośladki kostkę czekolady, która pod wpływem ciepła się rozpuściła. Ponoć mina lekarza bezcenna gdy delikwent wsadził sobie palec w tyłek i ze smakiem zaczął oblizywać
@ziron-właśnie to miałem opisać. Z moich wspomnień z "przeglądu" jest tylko tyle, jak kumpla wkręcaliśmy, że długość penisa mierzą w zwodzie i w "stanie spoczynku".
@up Bo archaizmy ostatnio są w modzie. I jeszcze anglicyzmy, ale w polskiej grze bym się ich nie spodziewał.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie