

A to obok to palnik żeby dobrze zgrillowac?
podpis użytkownika
mam w dupie małe miasteczka
To jest przenośny podgrzewacz do parówek, no wiecie taki ze stoiska z Hotdogami

Ciekaw jestem, kiedy pierwsza osoba na ziemi osiągnie ten cel i udokumentuje jednoczesne wystawanie tego samego przedmiotu z dupy i z ryja.
Z tego co widzę na tej stronie, wyniki ciągle podlegają rekordom....
Z tego co widzę na tej stronie, wyniki ciągle podlegają rekordom....
JoSeed napisał/a:
Kurde, zaczęłam się zastanawiać, jaki to rodzaj pasożyta 😁
Czas odpocząć od pracy.
qurwa ja tez sie zastanawiałem co to do c🤬ja jest
- Jak to się dostało do Pana odbytu?
- Panie doktorze UFO mnie porwało i wsadzili mi sondę analną
- Panie doktorze UFO mnie porwało i wsadzili mi sondę analną

teściowa napisał/a:
Zaplecze żabki 😎
Ło cie c🤬j, dobre daje ci piwko na te ich wysrane żabsy mnie nie srać-- stać ,k🤬a nie stać mnie xD
janusz_biznesu napisał/a:
Tyle lat szkoły, ciężkich studiów, nocy zarwanych nad książkami, żeby na koniec pedałom zabawki z dupy wyciągać...
I bardzo dobrze, j🤬e lekarzyny tylko do tego się nadają. Przypominam Srovid, przypominam trucie za łapówy od Koncernów, przypominam olewanie pacjentów na NFZ... Obecnie tzw. "lekarz" to największy sk🤬iel, gorszy jeszcze od milicjanta bo milicjant za grosze pracuje i czasem pomaga (jak nie UPAiniec), a lekarzyna-sk🤬iel tylko szkodzi. Ha, tfu!
panar3 napisał/a:
I bardzo dobrze, j🤬e lekarzyny tylko do tego się nadają. Przypominam Srovid, przypominam trucie za łapówy od Koncernów, przypominam olewanie pacjentów na NFZ... Obecnie tzw. "lekarz" to największy sk🤬iel, gorszy jeszcze od milicjanta bo milicjant za grosze pracuje i czasem pomaga (jak nie UPAiniec), a lekarzyna-sk🤬iel tylko szkodzi. Ha, tfu!
Proponuję od razu podpisać DNR. I życzę sporo zdrówka i tym samym braku lekarza, gdy będzie potrzebny.
JoSeed napisał/a:
Kurde, zaczęłam się zastanawiać, jaki to rodzaj pasożyta 😁
Czas odpocząć od pracy.
tyle lat w zawodzie ryję banię ? wypalenie zawodowe i tylko kot czeka w domu?
esa napisał/a:
tyle lat w zawodzie ryję banię ? wypalenie zawodowe i tylko kot czeka w domu?
Tak jak mówisz.