

tam c🤬jowe zarcie jest. wole sobie sam bule przypiec, kotleta usmazyc, frytki zrobić i bedzie o wiele pyszniej
Michał lubi jądra gnieść

podpis użytkownika
nigdy nie daj siebie zwieść!Michał lubi jądra gnieść
Nie k🤬a lepiej iść na kebaba i płacić za utrzymanie jego kozy pf żony



@alexandrus a w tej bajce były smoki ? Dop🤬lają mnie ludzie którzy myślą, że każdy uwierzy w jakąś bajkę z internetów napisaną przez jakiegoś młodzieniaszka ^^

Moje miasteczko!
Za 1 zakup dostawało się ręcznik z coca coli
Niezła wieś tutaj się zrobiła przy tym otwarciu. Szczególnie przez pierwsze 2 dni, wszędzie dookoła, na trawnikach, ulicach porozp🤬alane śmieci z tej gównodajni... Oczywiście w pierwszy dzień gimbusów było w c🤬j i jeszcze trochę, nie wiem co ich tak zaciągnęło... Może baloniki, w końcu za free.




Poj🤬o zdrowo ich . Żeby od 5:30 czekać na zasrany McDonald , co się dzieje z tymi ludźmi . Niedługo będą ustawiać się w takie kolejki bo pani "Jadzia" otwiera nowy sklep osiedlowy . Wydarzenie życia

znajomy mówił, że kolejka na McDrive cały czas była na 40-50 samochodów... ludzie są poj🤬i, ale to wiadomo od zawsze
żebyście widzieli, co się działo 1 stycznia, jak wszystko było zamknięte oprócz McDonald'sa... ludzie czekali na głupie cheeseburgery po 15-20 minut i jeszcze k🤬a zadowoleni...

żebyście widzieli, co się działo 1 stycznia, jak wszystko było zamknięte oprócz McDonald'sa... ludzie czekali na głupie cheeseburgery po 15-20 minut i jeszcze k🤬a zadowoleni...
@habumbabum
to tylko pokazuje że ludzie powoli wyzbywają się umiejętności radzenia sobie samemu, bo jeżeli nie umieją zrobić czegokolwiek do żarcia w domu to już trzeba być zj🤬ym...
to tylko pokazuje że ludzie powoli wyzbywają się umiejętności radzenia sobie samemu, bo jeżeli nie umieją zrobić czegokolwiek do żarcia w domu to już trzeba być zj🤬ym...
podpis użytkownika
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

+/- 15 lat temu, gdy gówniarzy z mojego rocznika wyrwano z zawszonej wsi do "wielkiego miasta" na wycieczkę, największą dla nas atrakcją był właśnie McD. Ale to było k🤬a dawno, my byliśmy szczylami, a tu jakieś stare pedryle jarają się tym, czym my kiedyś.