
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
51 minut temu

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

jak dla mnie ściema, gdyby naprawdę tak go parzyło to byłby czerwony jak burak i by się cały zaglucił, więc nie daję piwa za kiepski teatrzyk
Jakby zagryzł Wasabi i popił tabasco dałbym piwo, a tak tylko by mu pomogło wypłukać paszczę, więc nie dam.


Kamis - życie ze smakiem!
A poza tym to fake, bo faktycznie powinien się zrobić czerwony i mieć bezdech. Ale to pewnie p🤬ka jest i pierwsza lekko ostra papryczka go ścięła z nóg.

A poza tym to fake, bo faktycznie powinien się zrobić czerwony i mieć bezdech. Ale to pewnie p🤬ka jest i pierwsza lekko ostra papryczka go ścięła z nóg.
Papryczka, którą on je (o ile jest to prawda w tym co mówi), Habanero chili, ma ostrość porównywalną do scotch bonnet. To są najostrzejsze odmiany. Miałem przyjemność kosztować scotch bonnet. Lubię pikantną kuchnię, ale to jest dopiero kurewsko ostre, a spożywałem ją w małych ilościach i jako dodatek. Jak zjadł surową i to razem z pestkami, gdzie jest najwięcej kapsaicyny, to się mu nie dziwię. Te papryczki trzeba odpowiednio przygotować, pozbyć się pestek i białego miąższu.
A, no i oczywiście po konsumpcji taka papryczka wylatuje też z drugiej strony przewodu pokarmowego... Niby strawiona, ale...
A, no i oczywiście po konsumpcji taka papryczka wylatuje też z drugiej strony przewodu pokarmowego... Niby strawiona, ale...
taaa...mógłby sobie te palce z gęby do oczu włożyć
Hard murowany


Bakcyl napisał/a:
Przegotuje kakao i będzie kożuch.A, no i oczywiście po konsumpcji taka papryczka wylatuje też z drugiej strony przewodu pokarmowego... Niby strawiona, ale...


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie