

Bez sensu... Kopnięcie maksymalnie wypchane z biodra (maksymalnie silne) opada w "przełomowym" momencie w dół delikatnie, przez co prawdziwe jebnięcie jest na gruszce, a nie na tym gównie które mierzy z jaką siłą gruszka uderza o maszynę.
Prościej mówiąc - ta gruszka nie przekazuje prawdziwego jebnięta jakie ma ten pan. Gdyby stanął pod gruszką i z całą mocą wepchał ją w tę maszynę prawdopodobnie miałby więcej punktów.
Prościej mówiąc - ta gruszka nie przekazuje prawdziwego jebnięta jakie ma ten pan. Gdyby stanął pod gruszką i z całą mocą wepchał ją w tę maszynę prawdopodobnie miałby więcej punktów.
podpis użytkownika
"Kto się przezywa ten sam się tak nazywa pajacu j🤬y"
Przerobiłem na na takiej zabawce całkiem sporo uderzeń (nie kopnięć) i wiem na pewno że albo wynik jest obarczony bardzo dużym błędem albo do wyniku dorzuca się losową wartość. W końcu to tylko zabawka "cyrkowa" jest a więc z założenia jakby oszukuje..
nie także jest czasem.
Niebo to: być doskonałym"
-Mewa- Richard Bach
podpis użytkownika
"Niebo nie jest miejscem,nie także jest czasem.
Niebo to: być doskonałym"
-Mewa- Richard Bach

dostac taki cios na czaszke i do konca zycia byc jak warzywko
lub ewentualnie nie przebudzic sie po takim ciosie


Wielkie mi rzeczy, przecież wszyscy wiemy ze polowa ludzi z sadistica by mu wp🤬liła i zapewne tylko przez skromność nikt jeszcze o tym nie napisał.
podpis użytkownika
patorjk.com/text-color-fader/
Co jak co ale wg. mnie to on jest lekko spasiony jak na kickboxera nie sądzicie?
jak dla mnie to ten koleś w okularach za nim się podnieca jak dziecko z cukierków



Ciekawe ja by zap🤬li Mirko "Cro Cop" Filipović ze swojej atomowej nogi . . . pewnie by rozp🤬olił to chińskie badziwie w p🤬du
decode21 napisał/a:
Wielkie mi rzeczy, przecież wszyscy wiemy ze polowa ludzi z sadistica by mu wp🤬liła i zapewne tylko przez skromność nikt jeszcze o tym nie napisał.
A no tak zapomniałem... Naj🤬 bym mu z zamkniętymi oczami, tonąc w ocenie zamknięty w klatce otoczonej przez rekiny...pfff mięczak.
podpis użytkownika
