
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@Hrabia
Jak widać na pełnym nagraniu, a nie na wersji zmanipulowanej, sygnalizacja pulsowała na pomarańczowo.
Rowerzysta więc nie wjechał na czerwonym. Rowerzysta był na przejeździe na długo przed busem, w końcu przejechał z rowerowym, niespiesznym tempem cały pas ruchu, miał więc już absolutne pierwszeństwo na podstawie Art. 27.1.
Kierowca nie zastosował się do dyspozycji znaku D-6, według którego ma nie narazić na niebezpieczeństwo rowerzystów będących na przejeździe oraz dopiero na niego wjeżdżających.
P.S.
Kiedyś w przepisach znajdował się przepis który zabraniał wjeżdżania na przejazd przed jadący pojazd, ale został celowo usunięty jako niezgodny z Konwencją Wiedeńską, która daje pierwszeństwo rowerzystom zbliżającym się do przejazdu
Też dorzuce swe 3 grosze.
Holandia jest słsznie podawana jako przykład idealnego eko społeczeństwa, rowerowa stolica europy. I bardzo dobrze! Kto był w Holandii ten wie jaka tam jest infrastruktura rowerowa, po prostu wszystko ma ręce i nogi stan obecny był budowany zarówno w dostosowaniu miasta jak i w świadomości ludzi przez dekady.
Teraz wróćmy do naszej Polski. Dopiero (całe lata 90 to bieda i ubóstwo) od ponad 10 lat dostajemy europejskie pieniądze, realny zastrzyk gotówki na budowanie dróg, chodników, deptaków... I tu zaczyna się podstawowy problem - umysłowy beton który te ogromne środki ma za zadanie wydać robi to bez głębszego przemyślenia czesto nawet bez logiki. Na siłe kopiujemy rozwiązania europejskie (vide Holandia) z nadzieją że wszystko bedzie takie piękne jak w Holandii.
Do tego dochodzi zwykły idiotyzm który podam na przykładzie z mojego miasta - chodnik o średnim natężeniu ruchu gdzie 95% to byli piesi. Władze miasta postanowiły zmodernizować i podzielić chodnik na cześć dla pieszych i cześć dla rowerzystów. Super! Tylko że procentowo rowerzyści dostali ok 65% szerokości jezdni.
Wygląda to tak że rowerzysta (których jeździ 5 na godzine) może jechać slalomem, natomiast piesi deptają sobie po piętach, przepychają się i dostają czerwonej furii. Władze miasta nawet w gazetach chwaliły się że miasto jest przyjazne rowerzystom, super +10 do podlizywania się eko marksistom.
I tym amym o to sposobem kierowcy samochodów którzy stanowią pewnie z 97% użytkowników dróg są pozbawiani praw przez jakiś ułamek najłabszej grupy która w ogóle moim zdaniem nie powinna korzystać z dróg.
Zresztą ładnie to opisał waloos-kolega wyżej.
Holandia jest słsznie podawana jako przykład idealnego eko społeczeństwa, rowerowa stolica europy. I bardzo dobrze! Kto był w Holandii ten wie jaka tam jest infrastruktura rowerowa, po prostu wszystko ma ręce i nogi stan obecny był budowany zarówno w dostosowaniu miasta jak i w świadomości ludzi przez dekady.
Teraz wróćmy do naszej Polski. Dopiero (całe lata 90 to bieda i ubóstwo) od ponad 10 lat dostajemy europejskie pieniądze, realny zastrzyk gotówki na budowanie dróg, chodników, deptaków... I tu zaczyna się podstawowy problem - umysłowy beton który te ogromne środki ma za zadanie wydać robi to bez głębszego przemyślenia czesto nawet bez logiki. Na siłe kopiujemy rozwiązania europejskie (vide Holandia) z nadzieją że wszystko bedzie takie piękne jak w Holandii.
Do tego dochodzi zwykły idiotyzm który podam na przykładzie z mojego miasta - chodnik o średnim natężeniu ruchu gdzie 95% to byli piesi. Władze miasta postanowiły zmodernizować i podzielić chodnik na cześć dla pieszych i cześć dla rowerzystów. Super! Tylko że procentowo rowerzyści dostali ok 65% szerokości jezdni.
Wygląda to tak że rowerzysta (których jeździ 5 na godzine) może jechać slalomem, natomiast piesi deptają sobie po piętach, przepychają się i dostają czerwonej furii. Władze miasta nawet w gazetach chwaliły się że miasto jest przyjazne rowerzystom, super +10 do podlizywania się eko marksistom.
I tym amym o to sposobem kierowcy samochodów którzy stanowią pewnie z 97% użytkowników dróg są pozbawiani praw przez jakiś ułamek najłabszej grupy która w ogóle moim zdaniem nie powinna korzystać z dróg.
Zresztą ładnie to opisał waloos-kolega wyżej.
Co do filmu, to ciężko stwierdzić, czyja wina, bo nie widać totalnie świateł. Nie wiadomo, czy zielone mia Vito, czy pedalarz, ale nawet jeśli pedalarz miał zielone, czy czerwone to JEGO WINA. Zarówno Vito (zasada ograniczonego zaufania) jak i rowerzysta POWINNI ZWOLNIĆ przed przejściem, a rowerzysta powinien był się rozejrzeć, czy może wjechać na jezdnię. Takimi, co mieli rację, co mieli pierwszeńśtwo, co mogli to jest piekło wybrukowane. Dokładnie tak samo zginął mój brat cioteczny w połowiel lat '90. Wracał z rekolekcji, miał zielone, wszedł na pasy i "JEBUT" jak na filmie powyżej. Podobno typ w szroto-gruzie (w latach '90 większość samochodów była w opłakanym stanie technicznym) nie miał hamulców. A wystarczyło się rozejrzeć. Wprawdzie brat miał zielone, ale z 1,5 tony stali wszystkie swoje argumenty możesz sobie wsadzić gdzieś. Dlatego rodzice tłukli mi do głowy całe życie i się tego stosuję - nawet mając zielone, wchodzę na pasy, gdy samochody znajdują się odpowiednio daleko, albo, gdy wszystkie się ZATRZYMAJĄ.

Nie lubię pedalarzy, ale wydaje mi się, że wina jest jednak po stronie sprintera (wymijanie na przejściu). Ale gdyby pedalarz się rozlądnął to mogłoby się inaczej skończyć.
dlatego uwazam ze przejazy dla rowerow to najwiekszy blad ostatnich lat, wczesniej zszedl rozejrzal sie a teraz zapierd... bo ma pierwszenstwo. Wyryje sobie to na nagrobku.
@Hrabia
A to ciekawe. Gdzie jest napisane, że pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo przejazdu?
A to ciekawe. Gdzie jest napisane, że pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo przejazdu?
Bladziochreturn napisał/a:
Może nie jest podane że ma pierwszeństwo ale jest że trzeba umożliwić wolny przejazd co praktycznie znaczy że ma pierwszeństwo@Hrabia
A to ciekawe. Gdzie jest napisane, że pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo przejazdu?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie