Szkoda, że go nie p🤬lnął
podpis użytkownika
Mangozjebek
Nieoświetlony, środkiem pasa i to jeszcze po złej stronie
Jakby go zap🤬lił to by podchodziło pod selekcję naturalną.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<
Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
@Velture: A za furę kto zapłaci? To nie zwierzyna leśna
Bul_od_bytu napisał/a:
@: A za furę kto zapłaci? To nie zwierzyna leśna
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<
Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Ostatnio jechałem przez las i całe szczęście że mam nawyk jazdy bliżej środka drogi kiedy jezdnia jest pusta (nauczył mnie tego ojciec "czego k🤬a gwoździe zbierasz")Nagle pojawił się chłop na składaku, nieoświetlolny, 0 odblasków, naj🤬y jak szpadel. Gdyby nie nawyk od ojca to bym go k🤬a zaj🤬 na miejscu, tym bardziej że lubie sobie pozap🤬lać na pustej drodze. Cóż zrobić zatrzymałem się, naj🤬iec również, coś tam bełklotał, zadzwoniłem na psy trzymając go w pozycji bocznej ustalonej, wił się jak piskorz.
Co ciekawe policja przyjechała w 4 min.
Widać, że zadziałały systemy stabilizacji toru jazdy.
Przy takim manewrze Ładą, byłby rów, albo drzewo.
podpis użytkownika
Naród wspaniały, tylko ludzie k🤬y - Józef Piłsudski
Nie wiem k🤬a co za czasy przyszly. Kiedyś szło się do innej wiochy nachlać z kumplami i wracało się naj🤬y w 3 dupy ale k🤬a zawsze jak coś jechało to się schodziło z drogi i czekało aż przejedzie. Jak ktos zasnął naj🤬y to w rowie albo w krzakach i albo sie budzil rano albo sie nie budzil bo zamarzl. Teraz naj🤬i ludzie wracają środkiem drogi albo zasypiają na środku drogi albo na torach i albo budzą się na oiomie albo się nie budzą i nie dość że muszą szukać części w promieniu 100mtr to jeszcze trumna na pogrzebie musi być zamknięta.
Ehhh co to za śmierć... Kiedyś to było!
podpis użytkownika
Bóg zesłał mnie na Ziemię, żebym wk🤬iał ludzi
Też zasnąłem pijany na środku drogi.
Latem asfalt jest raki ciepły, że zasypiasz w moment. Obudził mnie rześki ranek i fakt, że nic nie jechało.
A na YT u znanego YouTube'a było że niby to duch. Hehe
ma kamere nawet jakby go zabił to nic nie odpowiada, ale niestety instynkt zrobił swoje i odruchowo ominął przeszkodę ryzykując własnym życiem.
myślę że gdyby Szatan zstąpił z nieba i dał mu deal że musi przeżyć tą sytuację ponownie wiedząc co się stanie to już by go nawet nie omijał tylko pierdonął z pełną premedytacją, będąc przygotowany na to co może nastąpić i że próbując go ominąć może sam się rozj🤬 a rowerzysta sobie pojedzie dalej. ja bym tak zrobił
Dziś rano j też bym głąba potrącił, ubrany na czarno na parkingu zapier... W poprzek parkingu. Kątem oka zauważyłem jakiegoś ducha.
Mam nadzieję że kierowca op🤬lił tego pieszego za głupotę jaką zrobił
No wina ewidentnie pieszego, ale do c🤬ja wafla, ile on zap🤬lał? Nie wygląda to na 90km/h tylko ciutke więcej. Ja w nocy nigdy nie zap🤬lam, szczególnie na drodze gdzie prawie zawsze jedzie się na światłach mijania...Przecież wszyscy wiemy, że nawet najlepsze ledy i tak c🤬ja świecą w trybie mijania...Trzeba być idiotą aby tak zap🤬lać...
cola1111 napisał/a:
No wina ewidentnie pieszego, ale do c🤬ja wafla, ile on zap🤬lał? Nie wygląda to na 90km/h tylko ciutke więcej. Ja w nocy nigdy nie zap🤬lam, szczególnie na drodze gdzie prawie zawsze jedzie się na światłach mijania...Przecież wszyscy wiemy, że nawet najlepsze ledy i tak c🤬ja świecą w trybie mijania...Trzeba być idiotą aby tak zap🤬lać...
To z pewnością nie jest 90...
podpis użytkownika
Naród wspaniały, tylko ludzie k🤬y - Józef Piłsudski
cola1111 napisał/a:
No wina ewidentnie pieszego, ale do c🤬ja wafla, ile on zap🤬lał? Nie wygląda to na 90km/h tylko ciutke więcej. Ja w nocy nigdy nie zap🤬lam, szczególnie na drodze gdzie prawie zawsze jedzie się na światłach mijania...Przecież wszyscy wiemy, że nawet najlepsze ledy i tak c🤬ja świecą w trybie mijania...Trzeba być idiotą aby tak zap🤬lać...
Jakie k🤬a 90? Jakim autem byś ominął pieszego tak ładnie lecąc 90? Gościu będac 10-15 metrów za nim zdążył go ominąć i go nawet bokiem nie postawiło