Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Czytam i nie wierzę!

Cytat:

Policjanci z Rudy Śląskiej odebrali prawo jazdy Rafałowi Mikulskiemu i oskarżyli go o prowadzenie auta po pijanemu. Problem w tym, że mężczyzna szedł pieszo, a nie jechał, a badanie krwi potwierdziło, że był trzeźwy.

Problemy Mikulskiego zaczęły się 1 czerwca zeszłego roku, kiedy pojechał autem na zakupy. Gdy zaparkował przed osiedlowym sklepem przy ul. Gilów w Rudzie Śląskiej, w stojącym przed nim samochodzie włączył się alarm. - Myślałem, że uruchomiłem go, zamykając swój wóz pilotem, bo miałem już wcześniej takie przypadki - mówi Mikulski. Po zakupach wsiadł do wozu i pojechał do garażu. Była godz. 16.40.

Przyjdę pieszo, bo właśnie piję piwo

Było ciepło, więc Mikulski otworzył piwo i usiadł w ogródku. Po półgodzinie zadzwoniła do niego żona, że do mieszkania przyjechała policja, bo podobno spowodował kolizję. Mężczyzna poprosił żonę, żeby dała mu do telefonu jednego z policjantów. - Chciał, żebym przyjechał pod sklep, bo podobno uszkodziłem jakieś auto. Powiedziałem, że przyjdę piechotą, bo właśnie piję piwo - wspomina Mikulski.

Pod sklepem właściciel auta, w którym włączył się alarm, pokazał dziurę w tablicy rejestracyjnej, którą mógł wyrządzić tylko hak holowniczy, oraz pęknięty zderzak. Mikulski poprosił więc funkcjonariuszy, aby pojechali z nim do garażu i zobaczyli jego auto. Okazało się, że nie ma haka holowniczego, a na karoserii jego wozu nie ma nawet rysy. Koncepcja, że to on mógł spowodować kolizję, upadła.

Myślałem, że policjanci robią sobie jaja

O 17.50 funkcjonariusze poprosili Mikulskiego, aby dmuchnął w alkomat. Wynik: 0,22 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Czyli o 0,02 przekroczona dopuszczalna norma. Funkcjonariusze zabrali mężczyźnie prawo jazdy. - Myślałem, że robią sobie jakieś jaja, przecież wiedzieli, że przyszedłem pieszo, bo wypiłem piwo. Kiedy okazało się, że nie, kazałem się wieźć na badanie krwi - wspomina Mikulski.

Na wyniki trzeba było czekać prawie cztery tygodnie. Kiedy przyszły, kierowca był pewien, że to koniec sprawy. Wynik pierwszej próbki wskazywał bowiem 0,0, a drugiej 0,19 promila alkoholu. To wartości dopuszczalne przez przepisy i wskazujące na to, że stężenie rośnie, więc Mikulski musiał pić alkohol krótko przed oddaniem krwi. Niestety, policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie go za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu.

- Napisali w nim, że o godz. 16.40 na ul. Gilów miałem 0,22 promila. Skąd taki wniosek, skoro badali mnie o 17.50? - pyta Mikulski.

Według komisarza Krzysztofa Piechaczka, rzecznika prasowego komendy miejskiej w Rudzie Śląskiej, funkcjonariusze mają obowiązek przebadania alkomatem wszystkich uczestników kolizji. - Wyniki były takie, a nie inne, więc uznaliśmy, że to sąd powinien ocenić, czy kierowca był pod wpływem alkoholu - mówi komisarz Piechaczek.

Odwołanie dzień po końcu kary

Sąd w trybie nakazowym (bez wzywania świadków, wyłącznie na podstawie materiałów policji) uznał, że Mikulski prowadził po pijanemu, i na pół roku zabrał mu prawo jazdy. Kierowca po jego odbiór miał się zgłosić 1 grudnia. - Ten wyrok był kuriozalny, więc się od niego odwołałem - mówi.

Problem w tym, że termin rozpoznania odwołania wyznaczono na... 2 grudnia. Czyli dzień po tym, jak minęła mu kara. - Kiedy przyszedłem na salę rozpraw, sędzina powiedziała mi, że jeśli będę chciał postępowania dowodowego, to sprawa przeciągnie się o kilka miesięcy, a prawo jazdy ciągle będzie w sądzie. Machnąłem więc ręką, wycofałem zażalenie i odebrałem prawo jazdy - mówi Mikulski.

Józef Kogut, były szef policji w Chorzowie, a obecnie prezes śląskiego oddziału Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw, uważa, że funkcjonariusze ewidentnie chcieli poprawić statystyki. - Skoro badanie krwi potwierdziło wersję kierowcy, a oni nadal mieli wątpliwości, to powinni powołać biegłego. Niestety, pogoń za wynikami w policji powoduje, że coraz trudniej tam o trzeźwą ocenę sytuacji - mówi Kogut. I przypomina, że zgodnie z polskim prawem wszystkie wątpliwości zawsze rozstrzygane są na korzyść obwinionego.

Mikulski: - I co z tego, skoro jestem pierwszym Polakiem, któremu zabrano prawo jazdy za to, że szedł pieszo i był trzeźwy.

PS Dane bohatera zostały zmienione



Źródło:

podpis użytkownika

"...Za sprawę mojej Ojczyzny,
w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg."
Zgłoś
Avatar
Apollon 2012-04-07, 10:25 16
Bo to Polska właśnie... Takie rzeczy to tylko u nas...
K🤬a czy tylko ja mam coraz większą ochotę wyp🤬alać z tego chorego kraju i nigdy nie wrócić??
Zgłoś
Avatar
KurwaRomantyk 2012-04-07, 10:30 9
@up nie, ja tylko czekam aż stąd sp🤬olę, rzygam już Polską i tym zj🤬ym społeczeństwem.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-04-07, 10:32 43
Apollon napisał/a:

K🤬a czy tylko ja mam coraz większą ochotę wyp🤬alać z tego chorego kraju i nigdy nie wrócić??



No tak, najpierw głosowałeś na PO, a teraz chcesz uciekać...
Zgłoś
Avatar
Tristan88 2012-04-07, 10:42 13
A tam p🤬licie. Polska to piękny kraj, tylko c🤬jowo rządzony. Gdybyśmy mieli rząd któremu zależy na obywatelach, a nie na włażeniu do dupy zagranicznym politykom, było by dużo lepiej.

Prosty przykład.

Niegdyś Polska miała jedne z najlepszych i najzdrowszych połaci terenu do uprawy zdrowej żywności.
Każdy który miał kawałek ziemi mógł sobie posiać zboże i je sprzedać za niezłą cenę, a teraz Polska musi importować z UE bo nasi rolnicy nie spełniają normy unijnych z zakresu produkcji żywności. Muszą mieć jakieś szkolenia, certyfikaty, książeczki zdrowia, paszporty dla zwierząt i inne pierdoły.

podpis użytkownika

"...Za sprawę mojej Ojczyzny,
w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg."
Zgłoś
Avatar
BongMan 2012-04-07, 12:38 4
Tristan88 napisał/a:

A tam p🤬licie. Polska to piękny kraj, tylko c🤬jowo rządzony. Gdybyśmy mieli rząd któremu zależy na obywatelach, a nie na włażeniu do dupy zagranicznym politykom, było by dużo lepiej.


Prawda. Niestety dopóki mamy lamusów w rządzie i toczy nas okropna choroba zwaną Unią Europejską, to nie mamy szans na normalny żywot w naszym kraju.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-04-07, 13:42 1
Polska to kraj który schodzi na psy.
Zgłoś
Avatar
stery_srh 2012-04-07, 13:49
szamann napisał/a:

Polska to kraj który schodzi na psy.


I to chyba pod każdym względem, powoli zatracamy nawet świadomość narodową.

podpis użytkownika

Smak '80 lat...
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-04-07, 21:19 3
[/img]
Zgłoś
Avatar
Kamm 2012-04-07, 21:43
Za to kocham Polskę.

podpis użytkownika

"Rób to co robisz brat, świat jest dziki
Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim"
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-04-07, 22:01 16
Chodź po wypiciu browarka, strać prawko. P🤬lnij bachorem o próg, dostań nowe mieszkanie.
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-04-08, 0:20
gdybym tylko wiedział jak "ripostować komentarze byłbym Królem"
Zgłoś
Avatar
TheByQ 2012-04-08, 1:15 1
@Niebieski Ty masz k🤬a wgląd kto na kogo głosował?
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-04-08, 2:26
Zapraszam na moją wyprawę: Szwecja > Norwegia > Szwecja > Dania > UK > (tu nie wiemy jeszcze) > Niemcy > Francja > (kto jak chce, powrót do Polski albo nie ) Gruzja >>>>>>>>>>
Zgłoś
Avatar
Konto usunięte 2012-04-08, 10:46 1
Tak to właśnie Polska, kraj ludzi którzy nie znają swoich praw. Jeśli ta historia jest prawdziwa to gratuluje temu panu, jest kompletnym idiotą.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie