



Ale jeszcze jest druga strona medalu jak pok🤬ione są przepisy komunalne. Otóż kilka lat temu wykańczałem mieszkanie w którym później mieszkałem, popakowałem kilka worków odpadów, wsadziłem w auto i zawiozłem do miejscowego oddziału komunalnego tam mnie odesłali mówiąc, że nie jestem zameldowany w gminie to oni odebrać nie mogą i za c🤬ja nawet za kasę nie chcieli, myślę ok podjadę na śmietnisko, zajechałem na miejsce podchodzę do okienka i tłumaczę co i jak a tam babsko też mówi, że ni c🤬ja nie odbiorą, bo nie jestem mieszkańcem ich obrębu i c🤬j nie ważne, że chce zapłacić i zameldowany jestem daleko i nie wybieram się w tamtym kierunku, po prostu nie i c🤬j.
Nie wiem jak teraz, ale jeżeli nadal to jest tak poj🤬e to niech sami sobie pogratulują, że później takie wieśniaki kombinują, gdzie by te śmieci wyp🤬olić, bo nawet odpłatnie nie było opcji.
(Ostatecznie wziąłem dowód od znajomego i "na niego" oddałem ten syf)
Teraz jak wypełniłeś deklarację to możesz wyj🤬 na wysypisko bez tłumaczenia co i jak. Robię tak od dawna, bez kosztów i jak widzę że ktoś wyp🤬ala śmieci do lasu, to chciałbym żeby został rozstrzelany. Za debilizm.