


Typ jechał:
1. Wózkiem widłowym w ruchu ulicznym
2. Pod prąd
3. Z wysokim ładunkiem na widłach przed sobą zamiast jechać tyłem.
Główny bohater nagrania też widocznie się nad tym zastanawiał i stwierdził jednak, że się nie da.
Widać, że im człowiek bielszy tym głupszy, dlatego ja popuszczam szpare czarnoskórym.
Inteligencją nie przenosi się poprzez kontakty seksualne. Tylko HIV.
To się w pale nie mieści, jak można być tak ślepym żeby w biały dzień człowieka nie zobaczyć na ulicy
1. Wózkiem widłowym w ruchu ulicznym
Kto jeździ widłakiem po ulicy???
1. To nie ulica, tylko teren jakiejś fabryki, hali logistycznej, albo portu, w ruchu same dostawczaki i inne pojazdy do przewozu towaru
3. Z wysokim ładunkiem na widłach przed sobą zamiast jechać tyłem.
Towar nie wystaje poza obrys wózka ani za widły, kierowca widzi drogę nad ładunkiem, nie ma więc żadnych podstaw do jazdy tyłem i wskazana jest jazda przodem. Zawsze znajdziesz debila, który wejdzie pod koła, nie patrząc gdzie idzie.
Edit: w sumie to to coś wygląda na babę
@
No po c🤬ju go widział
Wszędzie tam gdzie jest ruch wewnątrz zakładowy masz oznaczenia, że masz uważać i nie wp🤬lić się pod np. jadący wózek, a czy go/ją widział, to proponuję ci wsiąść kiedyś do wózka.
Edit: wszędzie tam gdzie ludzie myślą
Widlakiem sie jedzie na wstecznym jak material ogranicza pole widzenia , wina wózkowego.
To nie ulica i nie przejście dla pieszych, tu masz zalecenia dla ruchu wspólnego.
m.ciop.pl/CIOPPortalWAR/appmanager/ciop/mobi?_nfpb=true&_pageLabel...
W Europie, pierwszym pytaniem prokuratora było by, gdzie miał pieszy kamizelkę, a nie czy wózek jechał przodem czy tyłem .
Wszędzie tam gdzie jest ruch wewnątrz zakładowy masz oznaczenia, że masz uważać i nie wp🤬lić się pod np. jadący wózek, a czy go/ją widział, to proponuję ci wsiąść kiedyś do wózka.
Edit: wszędzie tam gdzie ludzie myślą
To nie ulica i nie przejście dla pieszych, tu masz zalecenia dla ruchu wspólnego.
W Europie, pierwszym pytaniem prokuratora było by, gdzie miał pieszy kamizelkę, a nie czy wózek jechał przodem czy tyłem .
Nie wiemy jakie tam były regulacje więc nie gadajmy o przepisach. A jeśli chodzi o wózek to jeździłem przez 3 lata codziennie i gwarantuje że kierowca widział tyle co nic, może widział 15 metr przed paletą. Jak jeździsz przez cały dzień to już kark boli od jeżdżenia tyłem bo trzeba się odwrócić, nie da się na lusterka bo ich najczęściej nie ma, dlatego kierowcom się nie chce tego robić.